Bożena Dykiel zagrała w wielu polskich produkcjach. Znamy ją z "Wyjścia awaryjnego", "Awansu", "Alternatyw 4" oraz "Znachora". Od lat można oglądać ją w "Na Wspólnej", a widzowie pokochali ją w roli Marii Zięby. Przedstawiciele TVN w rozmowie z "Faktem" potwierdzili właśnie krążące doniesienia, że Dykiel rzeczywiście na jakiś czas zniknie z serialu.
Nie wiadomo jednak, na jaki okres Dykiel opuści "Na Wspólnej".- Tak, na jakiś czas zniknie z ekranów. Na razie nie wiadomo na jak długo - ujawnia "Faktowi" Biuro Prasowe TVN Warner Bros. Discovery. - To pomysł scenarzystów na dramaturgię w serialu - potwierdzają. Widzowie będą mogli spodziewać się rozwinięcia wątku krewnej Marii Zięby, który wiele zmieni. - Maria będzie przebywać za granicą i opiekować się chorą siostrą - przekazuje TVN. Siostra Zięby, czyli Róża, będzie zmagała się z guzem mózgu, którego leczenia podejmie się zagraniczna klinika. Ostatni odcinek przed przerwą Bożeny Dykiel zostanie wyemitowany pod koniec kwietnia 2025 roku.
Bożena Dykiel na początku kariery miała zdecydowanie pod górkę. - W żadnym z teatrów nikt mnie nie chciał. Wreszcie znajomy mówi: "Może STS?". Znałam teatry, na spektakle chodziłam od szkoły. Ale STS? Tam nie byłam nigdy. Niemniej poszłam na rozmowę, a dyrektor Andrzej Jarecki mnie przyjął. Tę atmosferę pamiętam do dziś. Po przedstawieniu nie szło się do domu. Zawsze coś się działo, śpiewy, żarty, ktoś grał na pianinie. Bufetowa robiła kanapki - wspominała Dykiel w "Teletygodniu" kilka lat temu. Przełomowym krokiem na początku jej kariery było zagranie Goplany w "Balladynie". Adam Hanuszkiewicz dostrzegł w niej potencjał i dał pracę w Teatrze Narodowym. Po tym angażu kariera Dykiel nabrała tempa.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!