5 września 2024 minęło 30 lat, od kiedy wyemitowano po raz pierwszy "Modę na sukces" w Polsce. Początkowo serial o Forresterach najbardziej szokował życiem rozwiązłej Brooke Logan, która nie tylko odbiła męża znienawidzonej Stephanie Forrester (Susan Flannery), ale również spała z jej dwoma synami, by później za nich wyjść. Usidliła więc Ridge'a (Ronn Moss) i Thorne'a (Winsor Harmon). Mało tego, uwiodła nawet męża swojej córki, z którym zaszła w ciążę. Ale z biegiem czasu takie kontrowersyjne miłosne wątki okazały się pikusiem, gdy w serialu pojawiły się nagłe zmartwychwstania. Hitem był odcinek, w którym bohaterka Katherine Kelly Lang upadła z wieży Eiffla i... przeżyła. I to bez większych obrażeń.
W latach 1994-2014 "Modę na sukces" można było oglądać w TVP1. I choć losów Forresterów nie ma już w popularnej stacji, serial nie zniknął z naszego kraju. Obecnie emituje go niszowy Red Carpet TV. W najnowszych odcinkach z początkowych epizodów został tylko John McCook (Eric Forrester) i wspomniana Katherine Kelly Lang (Brooke Logan). W serialu jest też Ridge czy Taylor, ale w ich bohaterów wcielają się nowi aktorzy. Z okazji 30-lecia serialu w naszym kraju, przypominamy wątki, które trudno sobie wyobrazić. A jednak się wydarzyły!
Brooke Logan wielokrotnie próbowała odbić Ridge'a i nabawiła się wielu wrogów. W końcu, w wyniku intrygi, udała się kiedyś do Paryża, myśląc, że jej ojciec jest umierający. Na miejscu czekał na nią wynajęty mężczyzna, który miał ją uwieść i zrobić wszystko, by Logan nie wróciła już do Los Angeles, gdzie Ridge był szczęśliwy z Taylor. Oczywiście początkowo połknęła haczyk i umówiła się z nim na randkę na wieży Eiffla. Gdy chciała się wycofać, bo amant zaczął być natarczywy...spadła. Pamiątka po tym wydarzeniu i chwilowej (!) utracie przytomności? Zabandażowana głowa na kilka odcinków.
W 2002 roku Taylor (Hunter Tylo) przez przypadek została postrzelona przez Sheilę. Umarła w ramionach ukochanego Ridge'a, a niedługo później widzowie zobaczyli odcinek z jej pogrzebem. Bohaterowie żegnali ją przy otwartej trumnie, więc jakież było zdziwienie, gdy kilka lat później żona Forrestera pojawia się w Los Angeles, jak gdyby nigdy nic. Okazało się, że wcale nie umarła. Zakochany w niej książę Omar opłacił najlepszych specjalistów, którzy będąc na miejscu po "śmierci" (umierała w ramionach Ridge'a), wyczuli puls i przywrócili ją potajemnie do zdrowia w Maroku. Później tłumaczono, że w trumnie leżała wystylizowana na nią lalka...
Gdy w 2003 roku Taylor nie żyła, nadszedł czas, w którym Ridge i Brooke wzięli ślub w dżungli. Niestety, na miejscu spotkali znowu znienawidzoną Sheilę (Kimberlin Brown). Porwała ich, a gdy udało im się oswobodzić, Ridge wpadł do rozpalonego pieca. Gdyby emocji było mało, po chwili nastąpiła eksplozja. Zrozpaczona Brooke na otarcie łez uległa przyrodniemu bratu Ridge'a i spędziła z nim noc. Po upojnych chwilach z Nickiem (Jack Wagner) kilka odcinków później okazało się, że Ridge żyje. Scenarzyści wytłumaczyli, że nie wpadł wcale do pieca, a... za piec. Uratowała go nieznajoma kobieta i gdy odzyskał przytomność, pomogła mu dotrzeć do Brooke.
Kolejna bohaterka "Mody na sukces", która jest jak RoboCop to Macy Alexander (Bobbie Eakes). Kobieta też była ofiarą Brooke. Gdy akurat tworzyła z Thornem małżeństwo, Brooke się w nim zakochała i chciała go odbić. Pewnego dnia roztrzęsiona Macy, po tym jak Brooke dostarczyła jej papiery rozwodowe, wsiadła pod wpływem alkoholu za kierownicę i spowodowała wypadek. Niestety, pomoc nie przyszła na czas i widzowie - łącznie z Thornem - widzieli, jak auto z zakleszczoną w środku Macy eksplodowało. Po kilku latach bohaterka jednak wróciła. Usłyszeliśmy, że dziwnym zbiegiem okoliczności nieopodal wypadku był jej zaginiony ojciec, który w ostatniej chwili wyciągnął ją z samochodu i zamieszkał z nią w Wenecji.