• Link został skopiowany

Księżniczka Wiktoria otworzyła finał Eurowizji. Takimi słowami przywitała widzów

Inauguracja finału Eurowizji już za nami. Na widzów czekała wyjątkowa niespodzianka. W tym roku powitanie obyło się iście po królewsku. Księżniczka Wiktoria przemówiła.
Księżniczka Wiktoria otworzyła finał Eurowizji. Takimi słowami przywitała widzów
Księżniczka Wiktoria otworzyła finał Eurowizji. Takimi słowami przywitała widzów; fot. screen instagram.com/eurovision

11 maja odbywa się finał 68. Konkursu Piosenki Eurowizji. Gospodarzem tegorocznego wydarzenia jest Szwecja. Co ciekawe, reprezentacji tego kraju aż siedem razy wygrali konkurs. W zeszłym roku triumfowała szwedzka gwiazda Loreen. Jak będzie w tym roku? Jedno jest pewne, my już tę szansę straciliśmy. Tym razem Polska nie zakwalifikowała się do finału, bo Luna nie zdobyła odpowiedniej liczby punktów, aby przejść do dalszego etapu. Jeszcze przed ostateczną rozgrywką wokół wydarzenia było głośno w związku z dyskwalifikacją reprezentanta Holandii. Mimo zamieszania i perturbacji finał Eurowizji rozpoczął się wyjątkowo, bo widzów powitała księżniczka Wiktoria. 

Zobacz wideo Musiałowski chciał pojechać na Eurowizję. Padły ciepłe słowa o Lunie i. Górniak

Eurowizja 2024. Księżniczka Wiktoria otworzyła finał konkursu. "Życzę wszystkim dużo szczęścia"

Księżniczka Wiktoria to najstarsza córka króla Karola XVI Gustawa i królowej Sylwii i jest następczynią szwedzkiego tronu. Swoją obecnością uświetniła finał tegorocznej Eurowizji. W tym roku zespół ABBA świętuje 50. rocznicę zwycięstwa w konkursie, więc wydarzenie jest wyjątkowe. Księżniczka zwróciła się do widzów i życzyła wszystkim udanej zabawy. Miała także przesłanie dla samych uczestników. - Dobry wieczór. To dla mnie zaszczyt powitać wszystkich w Szwecji. Mam nadzieję, że będziecie się dobrze bawić i życzę wszystkim uczestnikom dużo szczęścia - powiedziała, otwierając finał konkursu. Więcej zdjęć księzniczki Wiktorii znajdziesz w naszej galerii na górze strony.

Księżniczka Wiktoria
Księżniczka Wiktoriafot. Stella Pictures/ABACA/Abaca/East News eastnews.pl
 

Eurowizja 2024. W tym roku wokół konkursu sporo kontrowersji. Holenderski wokalista został zdyskwalifikowany

W tym roku podczas Eurowizji nie obyło się bez kontrowersji. Ze względu na sytuację w Palestynie zarówno uczestnicy, jak i widzowie uważali, że Izrael powinien zostać wykluczony z konkursu. Tak się jednak nie stało, a petycja wystosowana do organizatorów została oddalona. Już podczas próby generalnej i występu izraelskiej wokalistki publiczność okazała swoją dezaprobatę i "wybuczała" artystkę. W półfinale organizatorzy mieli wygłuszyć dźwięki z publiczności i zastąpić je radosną owacją. Za wszelką cenę chciano uniknąć kontrowersji. Na tym nie koniec. 11 maja EBU poinformowała o dyskwalifikacji holenderskiego reprezentanta z konkursu. Spotkały go wyjątkowo surowe konsekwencje. O powodach tej decyzji możecie przeczytać tutaj.

Więcej o: