Poniższy tekst powstał przed szczegółowymi ustaleniami o przestępczej przeszłości Dagmary Kaźmierskiej, o których przeczytacie pod tym linkiem. Tę informację zamieszczamy pod każdym artykułem o Dagmarze Kaźmierskiej w całej Gazeta.pl.
Dagmara Kaźmierska jest chyba najbardziej kontrowersyjną uczestniczką 14. edycji "Tańca z gwiazdami". Pomimo iż jej parkietowe popisy, delikatnie mówiąc, nie zachwycają jury, dzięki głosom fanów celebrytce udało się jeszcze nie odpaść z programu. W ostatnim odcinku z show pożegnał się Aleks Mackiewicz, który był jednym z faworytów. Internauci byli oburzeni werdyktem. "Królowa życia" nie może liczyć nawet na wsparcie kolegów z TTV. W ostatnim odcinku "Gogglebox" została bezlitośnie wykpiona.
Dagmara Kaźmierska przez lata była gwiazdą stacji TTV, jakiś czas temu przeszła jednak do Polsatu. Od kilku tygodni możemy śledzić zmagania celebrytki w "Tańcu z gwiazdami". Niestety, nie idzie jej najlepiej. W ostatnim odcinku "Gogglebox" uczestnicy komentowali taneczne popisy "królowej życia". Rumba w wykonaniu Kaźmierskiej nie zrobiła na nich wrażenia.
Takie coś jak ona, to ja bym zatańczył. Co ona tam zrobiła? Jeden piruet i posiedziała na krześle. Dagmara, weź ty się tam za robotę - stwierdził Dominik Abus.
Mariusz Kozak również nie docenił starań celebrytki. - Ni to rumba, ni to zumba - podsumował. Agnieszka Kotońska strofowała natomiast męża, który skomentował dekolt Kaźmierskiej. Niektóre komentarze były poniżej krytyki. - Biedny ten Hakiel. Myślę, że to jest obecnie najbardziej obciążony kręgosłup w Polsce. Moralnie i fizycznie - stwierdził Konrad Mariański. - Ale ja podziwiam Hakiela, że on ją podniesie - mówiła Izabela Zeiske.
Komentarze uczestników "Gogglebox" nie spodobały się internautom. Fani Dagmary Kaźmierskiej uznali, że przekroczyli oni granicę dobrego smaku. "Ja tam lubię Dagmarę. Jest sobą i nikogo nie udaje", "Średnio smaczne komentarze", "Kotońska już zazdrosna? - pisali.