Program "Nasz nowy dom" jest uwielbiany przez widzów. Od ponad dekady cieszy się ogromną popularnością. Początkowo był prowadzony przez Katarzynę Dowbor, która w 2023 roku pożegnała się z formatem. Obecnie w produkcji występuje Elżbieta Romanowska. Pomaga jej ekipa remontowana, która odnawia domy dla najbardziej potrzebujących rodzin w Polsce. W ostatnim odcinku wystąpili Agnieszka i Wojtek. Wraz z trójką synów para mieszkała w trudnych warunkach. Jednak po zobaczeniu wyremontowanej posiadłości nie każdy był zachwycony.
Tuż po zobaczeniu nowego domu, Agnieszka i Wojtek byli zachwyceni. Odnowiona posiadłość bardzo im się podobała. Podkreślili, że zrobiło się u nich niezwykle przytulnie. - Nie spodziewałam się, że zrobicie takie cudo - podkreśliła uczestniczka. Wcześniej mieszkała z rodziną w budynku gospodarczym z jednym pokojem i łazienką. Teraz znalazło się miejsce nawet na pomieszczenie z pralką i garderobę. Nie wszystkim jednak spodobało się to rozwiązanie. W komentarzach w mediach społecznościowych nie zabrakło krytyki. Fani byli oburzeni pracą grupy remontowej. "Łóżeczko niemowlaka przy kominku, schody bez balustrady i kabina prysznicowa bez progu. Jako matka trójki dzieci, szczerze? Nieudana rewolucja", "A ten najmłodszy synek już zawsze będzie spał z rodzicami w salonie? (...) Wolałabym zdecydowanie pokoik dla niego zamiast pralni" - czytamy na Instagramie.
Nie rozumiem projektu tego domu. Taka przestrzeń, a tak niepraktyczny projekt. Kolejny raz sypialnia rodziców, pokój dziecięcy i pokój dzienny w jednym. Kompletny brak prywatności dla rodziców, a i najmłodszy synek niedługo podrośnie i gdzie pójdzie? Bardzo nieprzyszłościowy plan. (...) W dodatku znowu schody to kompletny brak wyobraźni projektanta moim zdaniem
- napisał jeden z widzów w sieci. Zgadzacie się? Po więcej zdjęć zapraszamy do naszej galerii na górze strony.
W programie "Nasz nowy dom" pojawiła się pewna niespodzianka. W trakcie remontu Agnieszka i Wojtek mogli spędzić więcej czasu razem. Doszło do wyjątkowego momentu. Elżbieta Romanowska zadbała o to, aby zakochani zjedli romantyczną kolację przy świecach. Okazało się, że była to pora na zaręczyny. Gest rozczulił Agnieszkę. - Jak zobaczyłam to czerwone pudełeczko, byłam w naprawdę dużym szoku. (...) Okazuje się, że po tylu latach mój mąż potrafi być romantyczny i jestem zaręczona - powiedziała w programie. Szczegóły na temat zaręczyn Agnieszki i Wojtka znajdziecie TUTAJ. ZOBACZ TEŻ: "Nasz nowy dom". Nikt nie odbierał telefonu od Elżbiety Romanowskiej. Puściły jej nerwy
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!