"Chłopaki do wzięcia". Pani Helena ma nietypową profesję. W pracy straciła kawałek palca

Pani Helena i jej syn Sławek to kolejni bohaterowie telenoweli dokumentalnej "Chłopaki do wzięcia". Oboje szukają drugiej połówki. Nowa uczestniczka od razu zaskarbiła sobie sympatię widzów.

Program "Chłopaki do wzięcia" od lat cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem widzów. Formuła jest prosta - mężczyźni z małych miasteczek i wsi próbują odnaleźć miłość, a widzowie śledzą ich wzloty i upadki. Pierwszy odcinek wyemitowano w 2012 roku. Od tamtego czasu wielu bohaterom udało się odnaleźć swoje długie połówki. Nie wszyscy jednak mają takie szczęście i wytrwale próbują dalej. Od jakiegoś czasu w programie pojawiają się też samotne kobiety, które wierzą, że udział w show pomoże im znaleźć długo wyczekiwaną miłość. Jedną z takich bohaterek jest pani Helena, poznajcie ją bliżej.

Zobacz wideo "Rolnik szuka żony". Marta Paszkin o imieniu dla córki. Zdradza termin porodu

"Chłopaki do wzięcia". Pani Helena od razu zdobyła serca widzów. "Zaradna i twardo stąpa po ziemi" 

Pani Helena w programie "Chłopaki do wzięcia" pojawiła się ze swoim synem, ponad 40-letnim Sławkiem. Mężczyzna w młodości nadużywał alkoholu i właśnie dlatego nie ułożył sobie życia. Po przemyśleniu grzechów młodości obiecał sobie życie w trzeźwości. - Ja przez alkohol miłość też straciłem, bo żebym nie pił, to byłbym już żonaty tak ze 20 lat. Ja już nie jeżdżę po dyskotekach. Unikam miejsc, gdzie jest picie - mówił w odcinku. O młodzieńczych wybrykach syna wspomniała też pani Helena. Sama zdecydowała się na udział w programie wraz z synem, bo brakuje jej przyjaciela, z którym mogłaby cieszyć się z życia. W planach ma też podróże. Mąż uczestniczki zginął w wypadku i długo nie myślała o szukaniu nowego partnera, ale jest już gotowa na miłość.

Nie chcę być w samotności. Syn ma 40 lat. On nie będzie ze mną w spokoju rozmawiał o tym, o tamtym. My w starszym wieku mamy swoje tematy. Chciałabym drugiej osoby, z którą bym mogła zwiedzić Polskę. Bo jeszcze dobrze Polski nie zwiedziłam, a o zagranicy to nawet nie myślę

- wyznała. Sławek nadal mieszka z mamą, która dogadza mu, jak może. Pani Helena deklaruje, że dla syna i swojej przyszłej synowej jest gotowa odstąpić cały dom, a zostawić dla siebie tylko niewielki pokoik. Mama i syn nie tylko dzielą dom, ale także pracują razem w stolarni. - Mama robi w tej samej firmie. Czasami na mnie pokrzyczy "że szybciej" (...) wiadomo, ja nie mam takich obrotów jak mama, że tak powiem. Ona jest nie do zastąpienia - podsumował Sławek. 

'Chłopaki do wzięcia'. Pani Helena rozkochała w sobie widzów. 'Mieć taką teściową...'. W pracy straciła kawałek palca
'Chłopaki do wzięcia'. Pani Helena rozkochała w sobie widzów. 'Mieć taką teściową...'. W pracy straciła kawałek palca 'Chłopaki do wzięcia'. Pani Helena rozkochała w sobie widzów. 'Mieć taką teściową...'. W pracy straciła kawałek palca; fot. facebook.com/Chłopaki do wzięcia

"Chłopaki do wzięcia". Pani Helena od najmłodszych lat ciężko pracuje. "Słodkiego życia nie miałam"

Pani Helena z "Chłopaków do wzięcia" podczas pracy w stolarni straciła palec, ale nie przeszkadza jej to w realizowaniu największej pasji. - Kuchnia to jest moje królestwo. Ja mogę siedzieć dzień i noc w kuchni - podkreśla uczestniczka. Prowadzenie gospodarstwa domowego i praca to dla pani Heleny sposób na przetrwanie. - Nie mogę się załamać, trzyma mnie przy życiu praca. Jakbym nie pracowała, to już by było po mnie. Praca jest najważniejsza. Praca, dom, rodzina. Słodkiego życia nie miałam. Całe życie musiałam pracować i pracuję do dziś dnia. Ciężko, na dwie zmiany się pracowało - wyznała w odcinku. Jak na potencjalnego partnera mamy zapatruje się Sławek? Był sceptycznie nastawiony, ale zrozumiał, że może to być dobrym rozwiązaniem dla obojga.

Po co jej facet? Ale z drugiej strony pomyślałem, skoro ma być szczęśliwa i czuć się bezpiecznie i dobrze to niech znajdzie sobie tego faceta. Przynajmniej będzie miała się do kogo odezwać, bo ja jestem młodszy i potrzebuję też czegoś innego, niż tylko mamy towarzystwa. (...) Jak zamienię z nią dwa, trzy słowa to nieraz mi wystarczy

- podkreślił Sławek.

Pani Helena od razu zaskarbiła sobie sympatię widzów. W komentarzach, które pojawiły się na oficjalnym profilu programu na Facebooku, stwierdzono, że jest nie tylko ciepłą i sympatyczną osobą, ale jest także bardzo zaradna życiowo. Wygląda na to, że mama Sławka już ma rzeszę wiernych fanów. "Ogromne ciepło bije od tej pani, a jednocześnie widać, że jest zaradna i twardo stąpa po ziemi, trzymam kciuki", "Wspaniała i kochana kobieta. Mając taką teściową, dziewczyna będzie szczęściarą", "Pani jest wspaniała. Bardzo naturalna, szczera i gospodarna. Super kobieta" - czytamy w komentarzach.

Więcej o: