Joanna Lazar wzięła udział w czwartej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Jej małżeństwo z Adamem rozpadło się z hukiem jeszcze przed finałowym odcinkiem show. Uczestnik zażądał od Joanny rozwodu. Jak się okazuje, nic straconego, bo po programie Asia ułożyła sobie życie. Dziś jest szczęśliwą żoną i mamą. Właśnie udostępniła nowe zdjęcie ze swoją córeczką, która niedawno się urodziła.
Joanna Lazar ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" w 2022 roku urodziła pierwszą córkę. "4350 gramów miłości" - napisała na Instagramie po narodzinach dziewczynki. W lipcu 2023 roku podzieliła się wyjątkowym wyznaniem. "Czy wierzycie w cuda? My od pewnego czasu tak, ponieważ niemożliwe stało się możliwe. Przedstawiamy wam nasz cud. Czekamy na ciebie" - napisała i pokazała zdjęcie USG drugiego dziecka. W styczniu 2024 roku uczestniczka matrymonialnego show TVN urodziła. "W szpitalu jesteś numerem 11, a dla nas drugim szczęściem. Dobry wieczór" - napisała na Insta Stories i udostępniła zdjęcie z malutką dłonią swojej nowo narodzonej córki. Niedawno wyjawiła, że wybrana dla niej imię - Zuzia. Joanna właśnie opublikowała najnowsze zdjęcia z dziewczynką. Fotografie znajdziecie na dole strony.
Zuzia. To już miesiąc a minął jak jeden dzień. Miesiąc temu o tej porze miałam cię pierwszy raz w objęciach. Jesteś naszym dopełnieniem, szczęściem i miłością. Cudem
- napisała Joanna na Instagramie.
Joanna Lazar w lutym 2023 roku trafiła nagle do szpitala. W mediach społecznościowych wspomniała o trudnej diagnozie, ale nie chciała zdradzać szczegółów. "Nasze życie po usłyszeniu mojej diagnozy stanęło w miejscu. Może los chciał, abym się na jakiś czas zatrzymała?" - napisała w jednym ze wpisów. Dwa miesiące później otworzyła się na temat swoich zdrowotnych problemów. "Dopytujecie mnie, na co zachorowałam. Nie mówię, ponieważ psychicznie nie jestem w stanie o tym opowiadać. Z czasem jak sobie wszystko poukładam w głowie, to opowiem o chorobie, która mnie dopadła. Choroba jest straszna, ale w dzisiejszych czasach, przy długotrwałym leczeniu wyleczalna" - wyznała.