• Link został skopiowany

Były paskowy z TVP ma problemy. "Smród się za mną ciągnie"

Były pracownik TVP, który odpowiadał za tworzenie niechlubnych pasków, postanowił zabrać głos. Jak się okazuje, mężczyzna ma problem ze znalezieniem nowego zatrudnienia.
Paskowy z TVP nie może znaleźć pracy
Paskowy z TVP nie może znaleźć pracy, TVP, TVP Info, facebook.com/kurier.ilawski

O paskach TVP swego czasu rozpisywały się wszystkie media. Nierzadko informacje umieszczane u dołu ekranu stawały się obiektem żartów i inspiracją do tworzenia zabawnych memów. Telewizja Polska w nachalny sposób próbowała za ich pomocą przekazać swoją interpretację rzeczywistości. Wiele osób zastanawiało się wtedy, kto odpowiada za ten graficzny "majstersztyk". Okazuje się, że jedną z takich osób jest Bartosz Gonzalez, który obecnie nie może znaleźć pracy. Przykładowe paski możesz znaleźć w galerii na górze strony. 

Zobacz wideo Marcin Hakiel o zwolnieniu Cichopek z "PnŚ". Teraz przyjmie zaproszenie do śniadaniówki?

Były paskowy TVP o zwolnieniu z pracy. "Nie pasowałem im, bo nie robiłem wszystkiego tak, jak mi kazali"

Gonzalez udzielił wywiadu portalowi Teleshow, z którego wynika, że z telewizji został zwolniony jeszcze za czasów starej władzy. - Jestem w środowisku uważany za PiS-owca, co jest zupełnie absurdalne i paradoksalne, bo to przecież PiS mnie wyrzucił. Chciałem przypomnieć bieg wydarzeń: zostałem wyrzucony z TVP w sierpniu, długo przed wyborami, kiedy PiS był w pełni przekonany o kolejnym zwycięstwie i w perspektywie: o umacnianiu swojej władzy. Nie pasowałem im, bo nie robiłem wszystkiego tak, jak mi kazali i jak robili inni - tłumaczył. Z konsekwencjami pracy w TVP zmaga się do teraz. 

Jeden z pasków 'Wiadomości'
Jeden z pasków 'Wiadomości' Paskowy TVP nie może znaleźć pracy. 'Smród się za mną ciągnie'. Fot. 'Wiadomości'/ TVP

Paskowy Telewizji Polskiej ma problemy z zatrudnieniem. "Ciągle się staram" 

Mężczyzna przyznał, że od czasu zwolnienia z TVP bezskutecznie szuka pracy. Jeden z potencjalnych pracodawców wyjaśnił mu, w czym tkwi problem. - Tak, próbuję się gdzieś zaczepić, choć ostatnio w jednej z firm, do której próbowałem się dostać, usłyszałem, że jestem "niezatrudnialny". Za duży smród się za mną ciągnie. Ale ciągle się staram, wysyłam kolejne CV, chodzę na rozmowy. Nic z tego nie wynika - podsumował.

Gonzalez opowiedział, że w międzyczasie pisze dziennik, w którym opowie o pracy w Telewizji Polskiej i osobach, które ją tworzyły. Dziennik ma już nawet roboczą nazwę: "Mój pasek, mój pasek, mój bardzo wielki pasek". Pomysłowe? ZOBACZ TEŻ: W "19.30" mówiono o wpadce Andrzeja Dudy na Kanale Zero. "Każdemu zdarza się pomylić"

 
Więcej o: