"Chłopaki do wzięcia" to program, który jest uwielbiany przez widzów. Produkcja Polsatu Play jest nadawana od 2012 roku. Od tego czasu randkowego show zdobyło dużą popularność. Występują w nim osoby pochodzące z małych miasteczek i wsi, które liczą na to, że los w końcu się do nich uśmiechnie i znajdą prawdziwą miłość. Część z nich stała się rozpoznawalna dla fanów. Tak uczestnicy zmienili się na przestrzeni lat. Poznajecie?
Wiernym fanom programu "Chłopaki do wzięcia" nie trzeba przedstawiać Sylwii. Kobieta dołączyła do randkowego show wraz ze swoim bratem Kamilem. Starała się znaleźć prawdziwą miłość. Początkowo próbowała stworzyć relację z "Elvisem". Niestety, nic z tego nie wyszło. Ostatnio na swoim profilu na TikToku opublikowała materiał, z którego wynika, że znalazła partnera poza programem. Sylwia aktywnie działa na profilu na Instagramie. Nie da się ukryć, że przeszła prawdziwą metamorfozę. Przede wszystkim zmieniła kolor włosów.
Bogdan przez lata był jedną z największych gwiazd randkowego show. Był zwany "Grabarzem". Jak sama nazwa wskazuje, przez lata pracował jako grabarz na miejscowym cmentarzu. Przez lata nie mógł odnaleźć wymarzonej drugiej połówki. Po kilku latach nieobecności pojawił się w programie w 2019 roku. Obecnie mężczyzna nadal aktywnie działa w mediach społecznościowych. Często publikuje zdjęcia na Facebooku. Nie da się ukryć, że wygląda zupełnie inaczej. Jedna rzecz się nie zmieniła - Bogdan nadal nie znalazł partnerki. Po więcej zdjęć zapraszamy do naszej galerii na górze strony.
Kamil Piotrowski, czyli Kampio, pojawił się w pierwszych odcinkach "Chłopaków do wzięcia". Mężczyzna miał problem ze znalezieniem partnerki głównie przez łysinę. Podkreślał, że kobiety to odstrasza. Po latach uczestnik wrzucił zdjęcie do mediów społecznościowych. Okazało się, że na jego głowie pojawiła się bujna czupryna. Wygląda na to, że postanowił zainwestować w poprawę wyglądu. Na najnowszych fotografiach ma gęste, czarne włosy. Zapuścił również zarost. Nie da się ukryć, że to jedna z największych przemian w programie.
Ryszard "Szczena" Dąbrowski był jednym z faworytów publiczności. Zabawiał widzów swoimi nietypowymi komentarzami. Zdobył popularność w dość dziwny sposób - przykładowo fragment sceny, w której kradnie rower matce, stał się hitem internetu. Szczena niejednokrotnie również zadarł z prawem. Obecnie mężczyzna zniknął z mediów społecznościowych. Jego ostatni post na Instagramie dotyczy walki MMA, w której zmierzył się z Najmanem. ZOBACZ TEŻ: "Chłopaki do wzięcia". Pan Stasio był największą gwiazdą programu. Rozbawiał do łez. Ich nie ma już z nami