"Drag Me Out" to nowy, eksperymentalny program TVN-u, w którym gwiazdy wcielą się w drag queens. Od jakiegoś czasu spekulowano, że w jury zasiądzie m.in. Katarzyna Nosowska. Ostatecznie okazało się, że na czele komisji stanie Andrzej Seweryn, który niedawno wcielił się w postać Loretty w serialu "Królowa" na Netflixie, a towarzyszyć mu będą Michał Szpak i Anna Mucha. Teraz w końcu wiadomo, kto poprowadzi nowy show wiosennej ramówki. To nazwisko przyciągnie widzów przed telewizory?
Prowadzącą programu ma zostać Mery Spolsky. Artystkę doskonale znają widzowie TVN-u, którzy mogli jej występy wielokrotnie podziwiać w śniadaniówce "Dzień dobry TVN" a także przy okazji innych muzycznych wydarzeń. Bycie prowadzącą to niezupełnie nowa rola Spolsky, już wcześniej można było zobaczyć ją jako konferansjerkę na Top Of The Top Sopot Festiwal 2023. Artystka przyznała, że to będzie "bardzo dobre prowadzenie" i obiecała, że z pewnością da czadu.
O programie z pewnością najwięcej może powiedzieć Lidia Kazen. Dyrektorka TVN-u przyznała, że "Drag Me Out" odegra bardzo ważną rolę w wiosennej ramówce. - Wprowadzamy program, który otwiera drzwi do spektakularnego świata kultury Drag. Świata będącego formą sztuki: ekspresyjnej, wyrazistej, barwnej i inkluzywnej. Chcemy przybliżyć naszym widzom fenomen Drag Queen i ugruntować pozycję TVN jako stacji progresywnej. Po raz pierwszy będziemy towarzyszyć artystycznym zmaganiom Drag Queens w takim wymiarze. Ta przygoda wymaga wyjątkowej odwagi i otwartości naszych jurorów i uczestników. To także program o tym, co najważniejsze – o drugim człowieku. Za każdym kostiumem kryje się poruszająca historia. "Czas na Show. Drag Me Out" jest ważnym i uzupełniającym nasze cele, elementem wiosennej ramówki - mówiła Kazen. Czy postawienie wszystkich kart na nowe formaty okaże się skuteczną taktyką, która przyciągnie widzów przed telewizory? Tego dowiemy się już niebawem. ZOBACZ TEŻ: Mery Spolsky obnaża polskich celebrytów. "Maleńczuka kręci tylko młoda sztuka". Jest też o Prokopie i Karasiu