"Sanatorium miłości" to uwielbiane przez widzów randkowe show emitowane na antenie TVP. Program doczekał się już pięciu sezonów i niemal od samego początku zgromadził rzeszę widzów przed telewizorami, którzy z zaciekawieniem śledzili losy seniorów. Na planie spotkali się Iwona Mazurkiewicz i Gerard Makosz. Para wzięła udział w drugiej edycji programu i niedawno stanęła nawet na ślubnym kobiercu. Mimo tego Iwona i Gerard wciąż nie zdecydowali się na wspólne zamieszkanie.
Iwona ujawniła w rozmowie z "Party", że oboje tak lubią swoje własne cztery kąty, że nie mogą dojść do porozumienia, które z nich powinno odpuścić. - Gdyby jedno z nas miało mieszkanie w bloku, to na pewno ciągnęlibyśmy do domku, bo tam jest przestrzeń, ogród, więc na pewno dążylibyśmy do tego, a ponieważ oboje mamy domy, to jest przepychanka, gdzie lepiej - powiedziała. Gerard potwierdził słowa ukochanej, mówiąc, że są przywiązani do swoich posiadłości. - Oboje budowaliśmy te domy. Jesteśmy jakoś związani z tymi domami. To jest historia już - powiedział Gerard na łamach "Party".
Ceremonia ślubna Iwony i Gerarda z "Sanatorium miłości" odbyła się w wakacje 2023 roku na zamku w Niepołomicach. Była utrzymana w niezwykle eleganckim klimacie. Zdjęcia ze ślubu Iwony i Gerarda szybko pojawiły się w sieci i zostały udostępnione przez oficjalny profil randkowego show na Instagramie. Oczy gości i internautów były zwrócone w stronę panny młodej. Iwona Mazurkiewicz postawiła na kreację, która została oceniona jako "odważna". Uczestniczka matrymonialnego show dla seniorów wybrała suknię odkrywającą dekolt i ramiona. Wiele osób w sieci stwierdziło, że jest to nietypowy wybór dla osoby po sześćdziesiątce. W obronie seniorki stanęła stylistka gwiazd, Ewa Rubasińska-Ianiro.
Przypominamy, że trwa plebiscyt Plotka i Radia Złote Przeboje. Możesz zdecydować, kto zdobędzie JUPITERA ROKU w siedmiu kategoriach. W kategorii Gwiazda Roku nominowani są: Maryla Rodowicz, Doda, Edward Miszczak, Katarzyna Cichopek i Ewa Drzyzga GŁOSUJ TU!