Występ w programie "Love Island" jest dla wielu uczestników przepustką do kariery w zawodzie influencera. Nie inaczej było w przypadku Laury Sieki. Uczestniczka reality show nie znalazła miłości w programie, udało jej się jednak zdobyć rozpoznawalność. Niestety osoby popularne są też bardziej narażone na krytykę, o czym Laura niedawno się przekonała. Poszło o twarz instagramerki.
Laura Sieka od czasu występu w "Love Island" bardzo się zmieniła. Nowe zdjęcia influencerki zaniepokoiły fanów. Twarz uczestniczki reality show zdaniem obserwatorów wydaje się inna, niż ta, którą zapamiętali z telewizji. Choć pod zdjęciem nie zabrakło przychylnych komentarzy, niektórzy obserwujący nie byli zachwyceni. Część dopatrywała się też ingerencji w urodę za pomocą medycyny estetycznej. "Jejku, ale szczupła buzia", "Czemu piękne dziewczyny sobie to robią?" - pisali internauci. Laura nie zwlekała z wyjaśnieniami. Wytłumaczyła komentującym, że zmiana spowodowana jest utratą wagi, a nie zmianami zafundowanymi sobie w klinice medycyny estetycznej.
Jak na wadze mam 48 kg, to logiczne, że buzia mi wyszczuplała. Baby, ogar - co wy porównujecie sprzed prawie 15 kg - napisała influencerka.
Po opuszczeniu "Wyspy Miłości" Laurze udało się odnaleźć szczęście u boku niejakiego Bartka. W 2022 roku para powitała na świecie córkę, Mię. Niestety, szczęście influencerki nie trwało długo. Jakiś czas temu uczestniczka reality show poinformowała fanów, że jej związek się rozpadł. "Dziękuję ci za wszystko. Jesteś najpiękniejszym rozdziałem w moim życiu. Zawsze będziesz miał wyjątkowe miejsce w moim sercu! Niestety, polegliśmy. To była naprawdę wyjątkowa miłość - napisała w smutnym poście na Instagramie Sieka. Fanów celebrytki bardzo rozczarowała ta wiadomość. "Ale jak to? To jakiś żart?", "Tak bardzo wam kibicowałam. Jesteś cudowną osobą, mam wielką nadzieję, że wszystko będzie dobrze" - czytamy w komentarzach.