• Link został skopiowany

"Love Island". Widzowie ostro o pierwszych parach w willi. Nie jest dobrze. "Jak ojciec z córką"

Za nami premierowy odcinek "Love Island". Są już pierwsze pary. Widzowie show na gorąco ocenili, kto ma największą szansę na stworzenie dobrej relacji.
'Love Island'. Widzowie oceniają nowe pary
fot. instagram.com/loveislandwyspamilosci

Właśnie wystartował ósmy sezon "Love Island". Już po pierwszym odcinku wśród widzów rozpętała się gorąca dyskusja. Wszystko za sprawą nagłych eliminacji w programie. Uczestnicy na prośbę Karoliny Gilon musieli wskazać najmniej zgraną parę. "Trudno mówić o dopasowaniu po kilku minutach znajomości" - słusznie zauważył jeden z widzów. Nowi mieszkańcy wybrali więc Anię i Mateusza. Jak się okazało, na tym nie koniec niespodzianek. "Jedno z was opuści wyspę miłości jeszcze dziś. Decyzja kto, należy do was" - powiedziała prowadząca. Po krótkiej rozmowie to Ania zaoferowała, że odejdzie z programu. Część widzów skrytykowała Mateusza, że sam nie zaproponował, że to on opuści willę. Ale pojawiły się też komentarze drugiej strony. "Co to za naskakiwanie na Mateusza? Każdy chce tam zostać, a nie odchodzić po jednym dniu" - napisała jedna z widzek. Tym sposobem mamy w programie już cztery pary. Zobaczcie, jak widzowie ocenili ich dopasowanie. 

Zobacz wideo Gilon o homoseksualności. "Może będę z dziewczyną"

"Love Island". Widzowie oceniają nowe pary. "Laura i Bartek totalnie nie"

Uczestnicy "Love Island" już po kilku godzinach na wsypie mieli okazję ocenić dopasowanie par. Produkcja ostro podkręciła tempo i zdecydowała, że już w pierwszym odcinku nowego sezonu czas na eliminacje. Sprawdziliśmy, co widzowie tego popularnego reality show sądzą po pierwszym sparowaniu i jak oceniają potencjał par na stworzenie prawdziwej relacji. Laura podczas wyboru partnera stanęła obok Bartka, który jest strażakiem i jak sam podkreślił, potwierdzając wyobrażenia uczestniczki, zjeżdża na rurze w remizie. Podekscytowana Laura nie miała ochoty zmieniać swojego wybranka i to właśnie z nim zdecydowała się stworzyć parę. Problem pojawił się, kiedy Bartek wyznał jej, spod jakiego jest znaku zodiaku. Uczestniczka, która zajmuje się czytaniem z kart tarota, była przerażona tym wyznaniem. Jak widzowie oceniają ich szanse? Są na nie ze względu na sporą różnicę wieku.

Laura i Bartek totalnie nie, Bartek zbyt dojrzały dla tarocistki.
Laura zaraz odrzuci Bartka, bo się znaki zodiaku nie zgadzają.
Bartek z Laurą jak z córką - czytamy w komentarzach widzów.
'Love Island'. Laura i Bartek
'Love Island'. Laura i Bartekfot. instagram.com/loveislandwyspamilosci

"Love Island". Widzowie oceniają nowe pary. "Karolina i Adam najlepiej dopasowani"

Drugą parą nowego sezonu "Love Island" jest Karolina i Adam. Uczestnik zauroczył nową partnerkę wysportowanym ciałem i burzą loków na głowie. A ona? Trenuje MMA i ma na swoim koncie wiele sportowych osiągnięć, więc od razu wzbudziła w nim respekt. Widzowie zauważyli, że Karolina podobna jest do jednej z popularnych aktorek. "Dziewczyna przypomina mi Anne Marię Sieklucką z "365 dni"" - stwierdziła widzka. Jak oceniano tę parę? "Karolina i Adam chyba najlepiej dopasowani, albo takie złudne wrażenie" - czytamy w komentarzach na Instagramie. 

'Love Island'. Karolina i Adam
'Love Island'. Karolina i Adamfot. instagram/loveislandwyspamilosci

"Love Island". Widzowie oceniają pary. "To oni będą najfajniejsi"

Podczas pierwszego parowania Weronika zlitowała się nad Arkiem i stwierdziła, że ośmieli uczestnika  i stanie właśnie obok niego. Tym samym zrezygnowała ze stworzenia pary z Bartkiem i Adamem, którzy przypadli jej do gustu i dała wolną rękę koleżankom. To nie pozostało niezauważone. "Weronika ma ogromną klasę. Fajnie, że odeszła od tego "przystojnego" Bartka. Czuła, że wszystkie będą się ślinić do niego. Brawo Werka" - oceniła jedna z widzek. Zdjęcia pary znajdziecie w galerii na górze strony. Ostatnią parą jest Lori i Armin. Co na ten temat mają do powiedzenia widzowie? "Lori i Armin będą najfajniejsi, takie mam przeczucia" - czytamy w komentarzach na Instagramie. 

Więcej o: