Koniec lutego i początek marca to czas, kiedy stacje telewizyjne prezentują wiosenne ramówki. W tym roku Telewizja Polska postanowiła rozszerzyć ofertę programową i przygotowała dla widzów kilka nowości. Jedną z nich jest serial historyczny "Polowanie na ćmy". Podczas prezentacji produkcji prezes TVP. Mateusz Matyszkowicz poinformował o zaskakującej decyzji.
"Polowanie na ćmy" to serial kostiumowy, który opowiada o losach Polaków pod zaborem rosyjskim. Produkcja powstała na podstawie powieści Wacława Holewińskiego "Pogrom 1905". Autorkami scenariusza są Anna Garyś i Katarzyna Tybinka. Seria składa się z siedmiu odcinków. Pierwszy z nich zostanie wyemitowany w "Jedynce" w niedzielę 19 marca o godzinie 20.00. Podczas pokazu prasowego "Polowania na ćmy" prezes Telewizji Polskiej ogłosił niespodziewane wieści. Okazuje się, że już niedługo z anten TVP1 i TVP2 znikną wszystkie zagraniczne produkcje.
Moją ambicją jest to, żeby w przewidywalnym czasie anteny główne TVP - Jedynka i Dwójka - emitowały wyłącznie polskie produkcje serialowe. Nie dlatego, że produkcje licencyjne są gorsze, są złe, ale tych anten mamy osiemnaście - powiedział Mateusz Matyszkowicz podczas prezentacji nowego serialu.
Wiadomość może zasmucić zwłaszcza fanów tureckich seriali, takich jak "Przysięga" czy "Zakazany owoc", które były dotąd bardzo popularne w TVP. Matyszkowicz zapowiedział, że zmiany będą wprowadzane stopniowo.
Na pewno nie wydarzy się to z dnia na dzień. Nie jest tak, że chcemy nagle zawalić anteny słabą polską produkcją. Dobrze przygotowany serial to cztery lata pracy, średnio przygotowany dwa lata - zdradził szef Telewizji Polskiej.
Uważacie, że decyzja Mateusza Matyszkowicza jest słuszna?