Doda wiele razy wspominała o tym, że nie jest zapraszana do TVP. Przyczyną tego stanu rzeczy miały być, jak stwierdziła w rozmowie z reporterem Plotka, "prywatne animozje żony Jacka Kurskiego". Dodatkowo wokalistka ujawniła nam, że próbowała się skontaktować z byłą szefową "Pytania na śniadanie", niestety bezskutecznie, bo ta rzucała słuchawką, gdy Doda do niej dzwoniła. Teraz po zmianach, jakie zaszły w programie śniadaniowym, Doda znowu zagościła w TVP. Tym razem w muzycznym talent show.
Polecamy: Doda zadzwoniła do żony Jacka Kurskiego. Takiej reakcji się nie spodziewała [PLOTEK EXCLUSIVE]
Wokalistka w wywiadzie z Karolem Paciorkiem na kanale "Imponderabilia" opowiedziała o napiętej sytuacji w TVP. Jej ban miał być spowodowany niechęcią Joanny Kurskiej do jej osoby. Doda sama podkreśliła w rozmowie, że tak naprawdę nie ma pojęcia, skąd wynika jej niechęć.
Trochę się tam zmienia, bo Jacka Kurskiego nie ma - mówiła. Karol Paciorek zapytał: Jacek cię nie lubi? Doda odpowiedziała: Tylko i wyłącznie. I jego żona. Niestety bardzo mnie nie lubi. Nadal nie mam zielonego pojęcia, dlaczego - podsumowała.
Okazuje się, że jednak wraz z odejściem Joanny Kurskiej z "Pytania na śniadanie", sytuacja w TVP się nieco rozluźniła i piosenkarka wystąpi w odcinku "Szansy na sukces". Wokalistka wstawiła do sieci post, potwierdzający jej wizytę w studiu.
Pozdrawiam ze studia "Szansy na sukces". Pierwszy raz gościem byłam w 2005 roku, potem w 2010 roku i po 13 latach znowu mam ten zaszczyt - napisała.
Myślicie, że to dopiero początek jej współpracy z TVP? Warto dodać, że piosenkarka i jej fani marzą o tym, aby zasiadła na fotelu jurora w "The Voice of Poland". Czy do tego dojdzie? Na pewno w tym momencie Doda jest bliżej niż dalej spełnienia upragnionego celu.