Magda Gessler udała się do Bielska-Białej, by przeprowadzić kolejne "Kuchenne rewolucje". Restauratorka została zaproszona przez właścicieli lokalu "Bistro 43-300", którzy zmagali się m.in. z brakiem klienteli. Problemy restauratorów spowodowane były ich brakiem doświadczenia - wcześniej zajmowali się transportem i logistyką. Nowa sytuacja spowodowała, że jeden z nich popadł w alkoholizm. Mężczyzna opowiedział o swoim uzależnieniu przed kamerami.
Robert przyznał, że komfort nowej pracy spowodował, że miał więcej czasu dla siebie, przez co szybko odkrył, że ma problem z alkoholem.
Kiedy zaczęliśmy tę przygodę z restauracją, to szybko wyszło na jaw, że jestem osobą uzależnioną od alkoholu. Komfort, który tworzył się przez to, że zmieniłem charakter pracy, spowodował, że bardzo szybko się w tym kierunku rozpędziłem - przyznał mężczyzna.
Partnerka Roberta przyznała, że problem mężczyzny ją na początku przeraził. Nie była pewna, jaka przyszłość ich czeka.
Po tym, jak dowiedziałam się, że Robert ma problem z alkoholem, nie wiedziałam, jak nasze życie się potoczy. Nie wiedziałam, czy sobie z tym poradzę. Zostałam sama z pierwszym dzieckiem. Myślałam, że Robert po prostu dużo pracuje. Było to ciężkie - przyznała Natalia.
Mężczyzna w dalszej części wypowiedzi przyznał, że nałóg pochłonął go do tego stopnia, że nie umiał już się dłużej cieszyć z codzienności. Na szczęście udało mu się sięgnąć po pomoc.
Życie przelatywało mi przez palce, nie potrafiłem się cieszyć z kilkumiesięcznego życia mojego dziecka. Zacząłem się tego bać. Musiałem poprosić o pomoc i skorzystać z leczenia.
Masz problem z alkoholem lub potrzebujesz pomocy? Skontaktuj się ze Wspólnotą Anonimowych Alkoholików przez stronę internetową lub telefon: (22) 828 04 94 albo 801 033 242.