Kilka lat temu Mateusz Szmajduch wraz z babcią wystąpił w programie "Nasz nowy dom". Wydawało się, że po tym, jak ekipa wyremontowała ich dom, nareszcie będą mogli cieszyć się spokojnym życiem. Tak się jednak nie stało. Nieleczona depresja spowodowała, że Mateusz chciał odebrać sobie życie. Rzucił się pod pociąg, przez co stracił nogę. Teraz potrzebuje pomocy, a znajomi zbierają pieniądze na jego leczenie. Link do zrzutki znajdziecie poniżej. Wiadomość o tragedii, jaka spotkała Mateusza i jego babcię, dotarła także do Katarzyny Dowbor. Zobaczcie, co prezenterka napisała na instagramowym profilu.
Na początku wpisu prezenterka wróciła pamięcią do dnia, gdy poznała wówczas 18-letniego Mateusza. Już wtedy zauważyła, że chłopak raczej niechętnie głośno opowiada o swoich problemach.
Gdy kilka lat temu poznałam Mateusza, zauważyłam, że jest bardzo zamknięty w sobie, ale niezwykle mocno związany z babcią. Udało nam się fajnie porozmawiać na meczu siatkówki, która była wtedy dla niego wszystkim. Trenował, jeździł z babcią na mecze. To był jego świat, dlatego wiem jaką tragedią jest dla Mateusza strata nogi.
W dalszej części zwróciła się bezpośrednio do Mateusza.
Chciałabym go przytulić i powiedzieć, że jego świat się nie skończył, że życie przed nim i mimo wszystko może być piękne i takie jak sobie wymarzył. Trzymaj się kochany, bo jesteś świetnym młodzieńcem, wrażliwym, dobrze wychowanym i ciepłym. Pamiętaj, że masz wokół siebie dużo życzliwych ci przyjaciół, którzy pomogą! - napisała Katarzyna Dowbor.
Pomóżmy Mateuszowi zacząć życie od nowa. Na ten moment wpłacono ponad 40 tysięcy złotych.
Polska znajduje się w czołówce europejskich krajów pod względem samobójstw wśród dzieci i młodzieży. Jeśli potrzebujesz pomocy, codziennie przez całą dobę możesz zadzwonić na Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży, pod bezpłatnym numerem telefonu 116 111.
Swój problem możesz też opisać w wiadomości. Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę, oprócz konsultacji dla najmłodszych, oferuje też pomoc rodzicom i nauczycielom, którzy obawiają się o bezpieczeństwo swoich podopiecznych. Więcej informacji znajdziesz na stronie fundacji.