"Top Model". Martyna była przekonana, że wygra, a odpadła. Wszystko wyjaśniła w poście

W dziewiątym odcinku "Top Model" z programem pożegnała się Martyna Kaczmarek. Wcześniej z przekonaniem mówiła o swoich szansach na zwycięstwo. Los spłatał jej figla.

W ostatnim odcinku "Top Model" modele i modelki wystąpili w pokazach projektantów na Off Fashion w Kielcach. Oprócz tego wzięli udział w sesji zdjęciowej. Najgorzej z zadaniem poradziła sobie Martyna Kaczmarek, dla której zakończyła się przygoda z show. W opublikowanym na Instagramie poście uczestniczka podzieliła się refleksjami na temat udziału w programie i przy okazji zapowiedziała, że to dopiero początek jej kariery. 

Zobacz wideo Michał Piróg komentuje aferę z Karoliną Pisarek. "Chlapnęła coś"

"Top Model". Martyna Kaczmarek była pewna, że wygra. Odpadła w dziewiątym odcinku 

W wyemitowanym 2 listopada odcinku została pokazana rozmowa Martyny i Borysa, podczas której modelka mówiła, że ma duże szanse na zwycięstwo. 

Wszystko się sprawdza zgodnie z tym, co mam zapisane. Jestem bardzo mądra - zapewniała Martyna.
'Top Model'
'Top Model' Screen: player.pl

Na pytanie kolegi z programu, czy uważa, że uda jej się pojechać na fashion week, przytaknęła i dodała, że dostanie się następnego etapu. 

Wiesz, śmieję się. To są takie moje zapiski zgodnie z moją umiejętnością obserwacji, wyciągania wniosków, wysokiej inteligencji emocjonalnej.

Okazało się, że jej przewidywania się nie sprawdziły i odpadła w tym samym odcinku. 

'Top Model'
'Top Model' Screen: Player.pl

Martyna Kaczmarek o udziale w "Top Model": Przygoda życia 

Udział w programie Martyna Kaczmarek podsumowała we wpisie, który opublikowała na instagramowym profilu. 

To była przygoda mojego życia. To była przygoda, która zmieni moje życie. I nie żałuję ani jednej sekundy - napisała na początku.

W dalszej części zdradziła, dlaczego zdecydowała się wystąpić w show. 

Chciałam zrobić coś dla siebie, mając pełną świadomość tego, że jeśli mi się uda - będzie to też coś, co zrobię dla wielu kobiet. Taka jestem. To mnie napędza. Lubię tworzyć sytuacje, w których robiąc coś dla siebie - robię też coś dla innych. W pomaganiu jest zawsze coś egoistycznego. Dla mnie też. I nie bójmy się o tym mówić.

Martyna Kaczmarek nie ukrywa, że jest dumna z tego, że była pierwszą w historii programu modelką curvy. 

Jestem Martyna i byłam pierwszą modelką curvy w domu "Top Model". Doszłam do dziewiątego odcinka.

Na koniec pochwaliła się, jakie ma plany na przyszłość.

Zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby w kolejnej edycji programu reprezentacja i inkluzywność była jeszcze większa. A co dalej? Nie o wszystkim jeszcze otwarcie mogę mówić, ale no co… będę modelką. Pierwszy przystanek 9 listopada - idę w pokazie Mariusza Przybylskiego.

Trzymamy kciuki i życzymy powodzenia Martynie!

Więcej o: