W prapremierowym odcinku "Ślubu od pierwszego wejrzenia", który widzowie mogą oglądać na platformie Player, uczestnicy kontynuowali podróże poślubne, a następnie udali się do swoich mieszkań. Marta i Maciej tuż przed wyjazdem mieli okazję szczerze porozmawiać. Mężczyzna wyjaśnił uczestniczce, dlaczego rozstał się z pierwszą żoną. Co na to Marta? Ma do niego jeden poważny zarzut.
Marta i Maciej ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" podróż poślubną spędzali w zamku w Karpnikach. Podczas kolacji Marta postanowiła poruszyć delikatny temat byłego związku Macieja. Jeszcze poprzedniego dnia w trakcie kąpieli w jacuzzi mężczyzna otworzył się i opowiedział o problemach z płodnością, które były m.in. powodem rozpadu jego relacji z pierwszą żoną. Uczestnik "Ślubu od pierwszego wejrzenia" postanowił dokładnie wyjaśnić Marcie powód rozstania. Mężczyzna przyznał, że na samym początku byli bardzo udanym małżeństwem.
My się mega dogadywaliśmy na samym początku. Było mi rewelacyjnie. Mam wrażenie, że byliśmy szczęśliwym małżeństwem. U nas to było małżeństwo kościelne. Jak ja się dowiedziałem o bezpłodności, to mega wpłynęło na moją psychikę. Nie potrafiłem się z tym pogodzić. Ja bardzo chciałem dziecka, oboje chcieliśmy i tak naprawdę potem też oboje weszliśmy w to na maksa, na sto procent - powiedział.
Maciej wyznał, że problemy z płodnością znacząco wpłynęły na jego małżeństwo. Uczestnik"Ślubu od pierwszego wejrzenia" obwiniał się, że nie może dać ukochanej potomka i z tego powodu zaczął unikać bliskości fizycznej.
Myślę, że mojej żonie w dużym stopniu zaczęło to przeszkadzać. Ja się później wyprowadziłem i moja żona potem uzewnętrzniła się z tym, że urodziła dziecko. Podejrzewałem pewnego osobnika i to się potwierdziło. Myślę, że to był powód - dodał.
Więcej zdjęć Marty i Macieja z programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" znajdziesz w galerii na górze strony.
Marta uważnie słuchała historii dobranego jej w programie męża, ale w rozmowie przed kamerami wyznała poirytowana, że Maciej nie jest nią w ogóle zainteresowany. Marta, która jest samotną mamą kilkuletniego chłopca, także ma za sobą burzliwe przeżycia w związku. Uczestniczka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" powiedziała, że Maciej nie zadaje jej żadnych pytań, tak jakby wcale nie chciał poznać jej bliżej.
On mi opowiedział bardzo długą i smutną historię. Jest mi bardzo przykro, że mu nie wyszło, że czuje się smutny z tego powodu. Natomiast on tak naprawdę nie zadał mi ani jednego pytania na temat tego, jaki był mój poprzedni związek. Też mam za sobą historię. Zero po prostu, na zasadzie głupiego pytania "A ty?" - wyznała.
Marta przyznała też, że stara się inicjować kontakt fizyczny, ale Maciej nie jest tym zainteresowany i unika zaczepek.
Maciej powiedział, że jestem zamknięta w sobie. To jest moim zdaniem nieprawdą, bo ja wychodzę z inicjatywą. Ja na przykład próbowałam go za rękę złapać, czy coś, ale się nie dał. Stwierdził, że nie jest taki łatwy - opowiedziała rozżalona.
Jak sądzicie, czy Marta i Maciej mają szansę stworzyć po programie prawdziwy związek?
Zobacz też: "Ślub od pierwszego wejrzenia". Marta sporo schudła. Fanka: Dlaczego dopiero po programie?