Sara Egwu James to najbardziej gorące nazwisko ostatnich tygodni w polskich mediach. 14-latka wzięła szturmem rynek muzyczny w Stanach Zjednoczonych. Przypomnijmy, że młoda wokalistka wystąpiła w amerykańskiej wersji programu "Mam talent!", robiąc ogromne wrażenie na jury, publiczności zgromadzonej w studiu i internautach z całego świata. Dziś ma ogromne szanse na główną nagrodę w programie, ale to nie koniec jej sukcesów.
Jak informuje "Fakt", nastolatka dostała angaż do programu "Szansa na sukces. Opole 2022", gdzie zostanie jedną z jurorek oceniających dzieci, które starają się o możliwość reprezentowania Polski na kolejnym konkursie piosenki Eurowizji Junior w armeńskim Erywaniu.
Warto zaznaczyć, że w zeszłym roku to właśnie Sara James występowała w "Szansie na sukces", gdzie wywalczyła sobie prawo do reprezentowania Polski na 19. Konkursie Piosenki Eurowizji dla Dzieci. Reprezentantka Polski była wówczas o włos od zwycięstwa w konkursie. Polka zajęła w Paryżu drugie miejsce, nieznacznie ustępując Malénie z Armenii.
Finał najnowszej edycji "America's Got Talent" zaplanowany został na 13 września, a jego wyniki ogłoszone zostaną dzień później. O główną nagrodę, czyli czek na milion dolarów Sara James rywalizować będzie z francuskim magikiem Nicolasem RIBS. Życzymy powodzenia i mocno trzymamy kciuki. Myślicie, że ma szansę na zwycięstwo?
Kucharz prezydenta ujawnił ulubione danie Nawrockiego. "Kocha wszystko, co związane z..."
Polityczny apel Jeżowskiej na koncercie Polsatu. Uderzyła w Nawrockiego na wizji
Maciej ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" przemówił po finale. Mocny wpis zniknął po kilku minutach
Rzadko można ich spotkać. Tak Pawlicki i Więdłocha wyglądali po opuszczeniu studia TVN
Brzoska wraca do konfliktu z Metą. Gigant może zapłacić olbrzymie kary
Racewicz olśniła, Brodzik z nieoczywistym dodatkiem. Tomaszewska postawiła na klasykę
Emocjonalna reakcja Weroniki w finale "Rolnik szuka żony". "Ciężko się to ogląda"
Zborowska pokazała, jak udekorowała choinkę. Jeden szczegół chwyta za serce
Agnieszka w finale "Rolnika" przyznała, że chodziła za rękę z Krzysztofem, bo "były kamery". Manowska nie wytrzymała