• Link został skopiowany

"Hotel Paradise". Finał poszedł nie po myśli Sary? Nowe zdjęcie budzi wątpliwości

Przed nami finał programu "Hotel Paradise". Sara, która ma szansę wygrać program, opublikowała zdjęcie, które budzi pewne wątpliwości.
'Hotel Paradise'
Screen

Więcej artykułów ze świata show-biznesu znajdziesz na Gazeta.pl.

W poniedziałek 6 grudnia widzowie dowiedzą się, kto wygrał czwartą edycję programu "Hotel Paradise", który od wielu tygodni emitowany jest na antenie TVN7. W finale zwycięską parę wskażą pozostali uczestnicy, którzy opowiedzą się po jednej ze stron. Do wyboru mają dwie pary: Nanę i Łukasza, a także Sarę i Majka.

Zobacz wideo Klaudia El Dursi wybaczyłaby zdradę? "Zależy od sytuacji - czy to po pijaku, czy na trzeźwo..."

"Hotel Paradise". Finał poszedł nie po myśli Sary? To zdjęcie budzi wątpliwości

Sara i Majk stworzyli parę zaledwie kilka odcinków przed wielkim finałem. Powracający do show uczestnik postanowił bowiem razem z Łukim wyeliminować jej partnera, a potem zajął jego miejsce. W rozmowie z Ingą uczestnik sugerował też, że jego relacja z Sarą jest tylko przyjacielska, dlatego gdyby w finale stanął z nią na "ścieżce lojalności", mógłby rzucić kulą i zgarnąć całą pulę dla siebie.

Po przedostatnim odcinku programu "Hotelu Paradise" Sara opublikowała zdjęcie. Podczas gdy Nana i Łukasz pokazują się na Instagramie razem, ona pozuje sama. Internauci zaczęli zastanawiać się, dlaczego nie ma z nią Majka.

Głosami uczestników razem z Majkiem jesteśmy w finale. Do tej pory nie mogę w to uwierzyć. Jestem bardzo wdzięczna za wszystkie piękne chwile, które dał mi program, a finał jest tego najpiękniejszym ukoronowaniem i ogromną nagrodą. Mam nadzieje, że nie jesteście rozczarowani takim wynikiem Pandory - napisała na Instagramie.
Sara z 'Hotelu Paradise'
Sara z 'Hotelu Paradise' Screen

Na koniec zwróciła się do widzów z prośbą o wsparcie, ale dla niej, a nie dla pary, którą tworzyła z Majkiem.

Trzymajcie za mnie kciuki - napisała

Tego, co wydarzyło się w finale programu "Hotel Paradise" dowiemy się o godzinie 20.35 na TVN7.

Więcej o: