Więcej o programach telewizyjnych przeczytasz na Gazeta.pl
Aneta i Robert to bez dwóch zdań ulubieńcy widzów szóstej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Od początku byli do siebie bardzo dobrze nastawieni, szybko pojawiła się między nimi czułość, a czar nie prysł, gdy wrócili do codziennych obowiązków. Chociaż oficjalne decyzje par poznamy dopiero na początku grudnia, fani już teraz podejrzewają, że Aneta i Robert to jedno z małżeństw, które przetrwało po zakończeniu eksperymentu.
Żona Roberta jest bardzo aktywna na Instagramie, gdzie relacjonuje nie tylko codzienne życie, wyjazdy czy treningi, ale też przypomina fanom o premierowych odcinkach "Ślubu od pierwszego wejrzenia", które również sama śledzi. Przed emisją 12. epizodu programu na TVN wrzuciła tradycyjnie na InstaStories informację o zbliżającej się premierze, ale oprócz tego dała fanom znać, że oni także mogą zgłaszać się do udziału w programie.
Wtorek 21:35, do zobaczenia. PS. Możecie się też zgłaszać do kolejnej edycji - napisała.
Ten komentarz z pewnością nie uciszy spekulacji na temat finału eksperymentu w przypadku Anety i Roberta. Gdyby uczestniczka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nie była zadowolona z udziału w TVN-owskim show, czy sama polecałaby innym zgłaszanie się do kolejne edycji? To bardzo wątpliwe. Co więcej, ani Kasia, ani Julia, których małżeństwa - przynajmniej na razie - nie układają się tak dobrze, nie zdecydowały się na taki wpis.
Szósta edycja programu jest dłuższa od poprzednich. Składa się aż z 15. odcinków, co oznacza, że finałowy w TVN ukaże się 14 grudnia, a na Playerze będzie można zobaczyć go tydzień wcześniej. Póki co nieznana jest data premiery kolejnego sezonu. Zwykle stacja emitowała jedną edycję rocznie, jednak w 2021 roku TVN pokazał aż dwie, więc niewykluczone, że kolejne odcinki rozpoczną się już wiosną 2022.