• Link został skopiowany

Robert Janowski tłumaczy wpadkę w "Twoja twarz brzmi znajomo". Gwiazdy poszły na układ. Widzowie oburzeni

Uczestnicy programu "Twoja twarz brzmi znajomo" zostali skrytykowani za niesprawiedliwe głosowanie. Robert Janowski zabrał głos na ten temat. Wprost przyznał, że wszyscy umówili się, jak głosować.
Robert Janowski, Maciej Dowbor, Barbara Kurdej-Szatan
fot. instagram.com/twojatwarzbrzmiznajomo

Więcej na temat programów rozrywkowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Ostatni odcinek programu "Twoja twarz brzmi znajomo" wzbudził sporo emocji. Wielu widzom nie spodobało się to, że uczestnicy głosowali na siebie nawzajem. W związku z tym w sieci pojawiło się sporo krytycznych komentarzy. Teraz Robert Janowski w rozmowie z portalem Jastrząb Post wyjaśnił, że głosowanie przebiegało w z góry określony sposób. Gwiazdy poszły na "układ".

Zobacz wideo Chris Cugowski jako Damiano z Maneskin w "Twoja twarz brzmi znajomo"

Robert Janowski tłumaczy ustawkę w "Twoja twarz brzmi znajomo"

W programie oprócz głosowania jury, także uczestnicy głosują na siebie nawzajem pod koniec każdego odcinka i często punkty te decydują o tym, kto wygra. Zwyciężczynią ostatniego odcinka była Barbara Kurdej-Szatan, która na scenie wcieliła się w Beyonce. Koledzy i koleżanki zagłosowali na nią w ramach solidarności, ponieważ do tej pory nie wygrała żadnego z odcinków. Wielu widzów było zniesmaczonych sytuacją, komentując program w mediach społecznościowych.

Żenada i jedna wielka ustawka, od początku wiadomo było, że musi wygrać Kurdej-Szatan - nie ze względu na najlepsze wykonanie, ale na dotychczasowy brak wygranej. Jak zwykle kolesiostwo i prywatne sympatie przeważyły nad obiektywizmem i bezstronnością - czytamy w komentarzach na oficjalnym profilu programu na Instagramie.

Robert Janowski odniósł się do sytuacji. Przyznał otwarcie, że od początku taki był plan.

Dajmy spokój z tym kumoterstwem. Umówiliśmy się, że każdy wygra jeden odcinek. Przepraszamy państwa, że może wy, jako widzowie, chcieliście, aby to było inaczej. Czasami może rzeczywiście te nasze piątki były niesprawiedliwe. Ale nikt z nas nie ma o to pretensji. Chcieliśmy, aby każdy stanął chociaż raz na środku z tym czekiem i sam zdecydował, komu chce przekazać pieniądze. Tak że sorry, jeśli nie spełniliśmy waszych oczekiwań. Ale może chociaż trochę spełniliśmy w metamorfozach - powiedział w rozmowie z Jastrząb Post.

W finale wystąpią cztery osoby: Robert Janowski, Barbara Kurdej-Szatan, Katarzyna Łaska i Adam Zdrójkowski. O tym, kto wygra przekonamy się w najbliższy piątek, choć będzie to tylko potwierdzenie tego, co już nieoficjalnie jest jasne. Przez wpadkę uczestnika wiemy już, kto zwycięży. O całej sytuacji pisaliśmy TUTAJ.

Więcej o: