Mikołaj Masłowski dołączył do grona szczęśliwców, którym w "Milionerach" udało się wygrać pół miliona złotych. Przed sobą miał już tylko pytanie za okrągły milion. Uczestnik wyzbył się jednak uprzednio wszystkich kół ratunkowych, co w praktyce oznaczało, że albo będzie znał odpowiedź na ostatnie pytanie, albo opuści studio z kwotą 500 tysięcy złotych. Mógł również zaryzykować. Decyzja wcale nie była łatwa.
Ostatniemu pytaniu pan Mikołaj poświęcił nieco więcej czasu. Rozważył wszystkie odpowiedzi, eliminując jednak wyłącznie wariant D. Ostrołęki. Uczestnik, jak sam przyznał, obawiał się, że popełni historyczne faux pas.
Mam nadzieję, że nie palnę tu żadnej historycznej bzdury - powiedział gracz.
Po chwili przyznał również, że kompletnie inaczej wyobrażał sobie ten moment.
Wyobrażałem sobie ten moment tak, że przeczytam pytanie i od razu będę znał odpowiedź - przyznał ze śmiechem.
Po pewnym czasie pan Mikołaj stwierdził, że gdyby miał obstawiać, to wybrałby odpowiedź B. Wrocław. Jego monolog zakończył się jednak klęską, a uczestnik w ostateczności postanowił zakończyć grę. Studio "Milionerów" opuścił z kwotą równie imponującą - 500 tysięcy złotych. Okazało się, że poprawną odpowiedzią na pytanie była odpowiedź A. Warszawy.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Nocne czułości Katarzyny Zillmann i Janji Lesar. Wróciły do jednego apartamentu
Kaczorowska oficjalnie odchodzi z "Tańca z gwiazdami". Opublikowała mocny wpis
Rafał Maserak wypalił o Justynie Steczkowskiej. Tak ocenił jej powrót w "TzG"
Joanna Opozda spytana o zdradę w dziewiątym miesiącu ciąży. Tak szczera jeszcze nie była
Palce Karola Nawrockiego w centrum uwagi. Prezydent zdradził tajemnicę
Bagi w poruszającym wyznaniu o rodzicach. Te słowa chwytają za gardło
Pół roku po emisji "Kuchennych rewolucji" lokal świeci pustkami. Zdjęcia nie pozostawiają złudzeń
Bagi chwali się wygraną "Tańca z gwiazdami". Jest reakcja Kaczorowskiej
Bagi dosadnie odpowiada na krytykę. Dwa dni po finale pokazał, co robi z Kryształową Kulą