W minionym odcinku "Power Couple" nie brakowało emocji. Oprócz kilku sprzeczek i ostrzejszych wymian zdań w małżeńskich parach, doszło także do dosyć dramatycznej sytuacji z udziałem Janusza Chabiora. Aktor musiał wykonywać zadanie w wodzie i pod koniec był bliski utraty przytomności.
W programie "Power Couple" bierze udział siedem par. W każdym odcinku mają do wykonania kilka zadań, podczas których mogą sprawdzić, jak dobrze się znają. W sumie spędzą ze sobą aż trzy tygodnie, a ich relacje zostają wystawione na próbę.
Agata Wątróbska i Janusz Chabior dotychczas dogadywali się świetnie i to nie komunikacja między nimi, a złe samopoczucie aktora stanowiło przeszkodę w jednym z zadań w programie. Aktor został przywiązany do koła, które kręciło się tak, że co chwilę lądował pod wodą. W tym samym czasie jego żona zadawała mu pytania. Im szybciej udzielił na nie poprawnych odpowiedzi, tym szybciej mógł wyjść z wody. Niestety, parze nie szło najlepiej i Agata zwróciła uwagę, że mąż wyraźnie traci już siły i brakuje mu tchu. Na szczęście, chwilę później udało im się ukończyć zadanie.
Tyle minut pod wodą, już traciłeś przytomność - stwierdziła przed kamerami żona Chabiora.
Janusz zgodnie z podejrzeniami żony, faktycznie był bliski omdlenia.
To było jedno z trudniejszych zadań w moim dotychczasowym życiu - dodał Janusz po wyjściu z wody.
Na szczęście - wszystko zakończyło się dobrze.