"Familiada". Kolejna wpadka w programie. Uczestnicy postawili wszystko na błędną odpowiedź. Widzowie nie dowierzają: Hit

"Familiada" namieszała w głowach uczestników. Rodzina ze szwagrem na czele zmieniła imiona sławnych postaci. Lipkowie stracili szansę na finał.

"Familiada" to program niezwykle przyjemny i interesujący, kiedy ogląda się go prosto z kanapy. Dla uczestników natomiast stanowi spore wyzwanie i pozwala wykazać się sprytem i wiedzą. W niedzielnym odcinku programu udział wzięła rodzina Poldki z córką Nelą, studentką marketingu na czele. Dziewczynę wspierał brat Marcel oraz tata Leopold, właściciel sklepu zoologicznego. Ich przeciwnikami byli Lipkowie, którym dowodziła Bernadetta również zajmująca się marketingiem wraz z mężem Pawłem - inżynierem sieciowym oraz szwagrem Pawłem, zajmującym się nieruchomościami.

Zobacz wideo Tego nie da się 'odzobaczyć', czyli wpadki telewizyjne, które zapamiętamy na długo

"Familiada". Wymień sławnego Franciszka

W pytaniu, w którym Lipkowie zaliczyli wpadkę, liczba punktów mnożona była przez trzy, a na tablicy wyświetlały się już tylko trzy możliwe do zgadnięcia odpowiedzi. Brzmiało ono:

Wymień sławnego Franciszka

Marcel rywalizował z Danielem i oboje wyglądali na pewnych siebie. Niestety tylko do momentu, w którym to usłyszeli pytanie... Pierwszy zgłosił się Marcel i przywołał papieża Franciszka, którego wskazało aż 31 ankietowanych. To była ta odpowiedź, która zapewne i każdemu z nas przyszła do głowy. Daniel nawet nie wcisnął przycisku i wymienił nazwisko wszystkim dobrze znanego kolumbijskiego dilera narkotykowego, Pablo Escobara.

Francesco Escobar - powiedział, myląc imię Kolumbijczyka.

Po chwili dalszej gry i podania jednej poprawnej i dwóch złych odpowiedzi przez drużynę Poldki, Lipkowie dostali szansę narady. Naradzili się, ale nadal nie byli pewni, więc poszli za głosem serca, czyli posłuchali mylącego imiona osób Daniela, który zasugerował odpowiedź Pavarotti. 

To był Franciszek? - zastanawiał się głośno Karol Strasburger, który tym samym delikatnie dawał do zrozumienia, że taka odpowiedź jest błędna.
Nie wiem... chyba nawet nie, ale to jest to, co mi przychodzi do głowy - odpowiedział z uśmiechem Daniel.

Ich drugim pomysłem był Franciszek Pieczka, ale ostatecznie wybrali jednak Pavarottiego i tym sposobem zagwarantowali drużynie przeciwnej finał. Warto tylko dodać, że Pavarotti na imię miał Luciano i uznawany jest za jednego z najwybitniejszych śpiewaków XX wieku. 

 

Internauci komentują wpadkę w "Familiadzie"

Na oficjalnym fanpage'u "Familiady" zawrzało. Widzowie nie dowierzali, że uczestnicy nie poradzili sobie z takim pytaniem i pomylili imię słynnego śpiewaka operowego.

Skąd im na myśl przyszedł ten Pavarotti, skoro nawet wymieniali Pieczkę podczas narady?
Pavarotti mnie rozwalił
Ten Pavarotti to będzie hit - pisali. 

Ten odcinek na pewno zapadnie widzom na długo w pamięć. Cóż, odpowiedzi uczestników kolejny raz pokazują, że stres podczas nagrywania programu jest duży i czasem nawet najbardziej banalne pytania stają się trudne. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.