Mateusz z "Rolnik szuka żony" od początku spodobał się rolniczce Magdzie, ale niekoniecznie widzom. Podejrzewali, że uczestnik znalazł się w programie, by się wypromować, ale nie zależy mu na zdobyciu serca dziewczyny. Tym razem zaśpiewał do suszarki i pokazał się w nowym wydaniu - z wąsami.
Mateusz z "Rolnik szuka żony" został wybrany przez rolniczkę jako jeden z trzech kandydatów, którzy mieli szansę na poznanie jej bliżej. Zaprosiła go na wieś do domu, jednak mimo niewątpliwego uroku Mateusz szybko pożegnał się z programem.
Magda po obserwacjach stwierdziła, że Mateusz z "Rolnik szuka żony" nie nadaje się, by zostać na gospodarstwie, poza tym wyraźnie nie było między nimi chemii. Chłopak nie rozpaczał długo. Już podczas nagrywania odcinków bardzo zżył się z kolegami, którzy również zabiegali o względy dziewczyny, jednak żadnemu z nich również nie udało się nawiązać z nią trwałej relacji.
Cała trójka opuściła program, jednak wciąż utrzymuje ze sobą kontakt. Ostatnio Mateusz niejednokrotnie publikował zdjęcia z Adamem i Pawłem, którzy razem z kandydatkami innego rolnika, Dawida, wspólnie spędzają czas.
Chłopak nie ma również oporów przed pokazywaniem swojego prywatnego życia. Ostatnio na relacji na InstaStory umieścił nagranie, na którym śpiewa do suszarki. Na jego twarzy pojawiły się bujne wąsy, dlatego wybór utworu niewątpliwie nie jest tutaj przypadkowy.
A gdybym zgolił wąs,
Czy byś została,
Czy byś została, świnko młoda?
Gdybym zgolił ten wąs... - śpiewa na nagraniu Mateusz.