Film "Lśnienie" w reżyserii Stanleya Kubricka miał premierę w 1980 roku. Ta adaptacja powieści Stephena Kinga, w której zagrali m.in. Jack Nicholson i Shelley Duvall, przez wielu uważana jest za jeden z najważniejszych horrorów wszech czasów. Dość powiedzieć, że niektóre sceny z filmu na stałe zapisały się w popkulturze, jak np. moment, w którym Danny (Danny Torrance) spotyka w korytarzu bliźniaczki Grady. Trzymające się za ręce dziewczynki w charakterystycznych niebieskich sukienkach zdecydowanie trudno zapomnieć.
W rolę bliźniaczek Grady wcieliły się Lisa i Louise Burns, które w momencie premiery filmu miały po 12 lat. Choć mogło się wydawać, że komercjalny sukces, który osiągnęło "Lśnienie", będzie dla nich przepustką do kariery jako aktorek dziecięcych, tak się jednak nie stało. W 2014 roku Lisa i Louise Burns udzieliły krótkiego wywiadu PAP przy okazji wizyty w Warszawie. Filmowe bliźniaczki przyjechały wówczas do Polski ze względu na wystawę poświęconą Kubrickowi w Muzeum Narodowym. - Kiedy byłyśmy dziećmi, myślałyśmy o karierze aktorek. Jednak później zrezygnowałyśmy z tego - wyznały.
W 2015 roku na łamach "Daily Mail" zdradziły, że wybrały zupełnie inne ścieżki kariery. Lisa została prawniczką, a Louise tworzy publikacje naukowe. Louise w rozmowie zdradziła również, że próbowała zdawać do prestiżowej szkoły aktorskiej The Royal Academy of Dramatic Art w Londynie, jednak nie została przyjęta. Dziś słynne bliźniaczki mieszkają w Londynie i cały czas mają duże grono fanów, z którymi są w kontakcie. Siostry Burns aktywnie prowadza profile w mediach społecznościowych, gdzie publikują swoje nowe zdjęcia, pojawiają się na wydarzeniach związanych z "Lśnieniem" oraz na konwentach zrzeszających miłośników horrorów. Ich aktualne zdjęcia znajdziecie w galerii.
Choć od premiery "Lśnienia" mija w tym roku już 45 lat, Lisa i Louise Burns nadal czują się bardzo związane z filmem. Co więcej, doskonale wspominają pracę na planie. - O mój Boże, bardzo nam się podobało - mówiły we wspomnianej rozmowie z "Daily Mail". - Codziennie czułyśmy, jakbyśmy dostały zaproszenie na ekskluzywną imprezę i byłyśmy najmłodszymi i najszczęśliwszymi osobami tam - dodały. - Stanley [Kubrick - przyp. red.] chciał, żebyśmy były codzienne na planie, więc pomiędzy scenami bawiłyśmy się z Dannym [Torrance'em - przyp. red.] i Jackiem [Nicholsonem - przyp. red.].
Lubomirscy na spotkaniu z Bachledą-Curuś i Lesz. Spójrzcie na sukienkę hrabianki
Żurnalista tłumaczy się z filtrów na nagraniu z Rozenek. "Wyszło śmiesznie i żałośnie"
Kobietom miękły nogi na widok "polskiego hydraulika". Dziś robi karierę jako model plus size
Kurzopki wyleciały z Polski tuż po świętach. Nie zgadniecie, gdzie się wybrali
Tak Lewandowscy spędzili czas w Polsce. Nie uwierzycie, co Anna dostała w prezencie od mamy
Baron nie spędził świąt z synem. Wyjawił powód. "To było dla mnie bardzo trudne"
Córka Piotra Cyrwusa też jest aktorką. Nie ukrywa, że "skorzystała ze znajomości"
Nie żyje Ireneusz Pastuszak. Aktor zmarł nagle w Maroku. Miał 65 lat
Dziadek męża Viki Gabor usuwa nagrania ze ślubu. Powód szokuje