Każda edycja programu "Rolnik szuka żony" wzbudza niemałe emocje. Widzów show TVP2 bardzo poruszył wątek Magdy, która nie obdarzyła żadnego z wybranych kandydatów gorącym uczuciem. Jednak rolniczka nie zamierzała się poddać i zawalczyła o miłość. Teraz zdradziła, że w końcu znalazła drugą połówkę.
W siódmej edycji programu "Rolnik szuka żony" to właśnie Magda dostała najwięcej listów od zainteresowanych mężczyzn. Było ich ponad 400, więc przeczytanie wszystkich z pewnością było niemałym wyzwaniem. Kiedy zorientowała się, że żaden z wybranych przez nią kandydatów nie spełnia jej oczekiwań, po raz kolejny sięgnęła po ogromny stos korespondencji. Zaryzykowała i zaprosiła na kawę zupełnie nowego mężczyznę.
Okazało się, warto było wykonać ten odważny krok. Marta Manowska postanowiła odwiedzić rolniczkę na gospodarstwie i dowiedzieć się więcej o tajemniczym kandydacie. Wybrankiem Magdy jest 28-letni Kuba, który już na wstępie napisał, że ma syna.
Pojawił się ktoś (...) i tak jak mówiliśmy, w tych listach był ten jeden jedyny. Stało się dobrze, motylki się wydarzyły w brzuszku. To były zaledwie trzy dni ochłonięcia po tym wszystkim i wśród tych wszystkich listów jest ten jeden.
Kuba również prowadzi własne gospodarstwo i chciałby, aby to Magda przeprowadziła się do niego.
Czuję na razie, że to jest ten, bo wszystko się zgadza i wszystko w nim jest takie jak powinno być i chyba to jest ten którego szukałam. Myślę, że będzie taka możliwość, żebym ja tam poszła, bo on też ma gospodarstwo i będę mogła się zajmować tym, co kocham.
Sprawy nabrały szybkiego tempa i Kuba zdążył już poznać rodziców Magdy. Rolniczka bardzo wychwalała go przed Martą.
Jest konkretny, wie, czego w życiu chce, ma przyjemne marzenia, marzy o rodzinie. Jest ciepły uczuciowy i męski.
Mężczyzna nie mógł przyjechać, więc Magda i Marta zadzwoniły do niego.
Parze życzymy powodzenia! Mamy nadzieję, że już niedługo zobaczymy Kubę w programie.