"Rolnik szuka żony" to niekwestionowany hit TVP, a jego bohaterowie, bez względu na to, czy uda im się znaleźć miłość czy też nie, długo cieszą się ogromną popularnością. Pamiętacie Emilię z czwartej edycji? Rywalizowała wówczas z dwiema innymi kobietami o względy rolnika Piotra. Niestety bezskutecznie. Kawaler obawiał się, że Emilia zgłosiła do programu tylko dlatego, że chciała pokazać się w telewizji. Wcześniej brała też udział w podobnym show "Kto poślubi mojego syna?" na TVN. Jak dziś wygląda niedoszła żona rolnika? Bardzo się zmieniła!
Emilia dała się poznać jako miłośniczka obcasów, kusych kreacji i mocnego makijażu. Kilka lat temu była też nieco okrąglejsza. Dziś już całkowicie nie przypomina dawnej siebie. Choć nadal stawia na bardzo kobiece stylizacje. My postanowiliśmy zapytać dawnej uczestniczki "Rolnika...", co jest sekretem jej ogromnej metamorfozy.
Odżywiam się inaczej jak kiedyś, teraz mam unormowany tryb życia i chyba to mi służy - powiedziała Plotkowi.
Następnie zapytaliśmy ją, jak wspomina udział w randkowym show. Jej odpowiedź może Was zaskoczyć.
Muszę być z Wami SZCZERA, bo inaczej ciężko mi będzie z Wami rozmawiać. Zatem wtedy tak naprawdę nie chciałam nikogo poznać. Wysłałam list z głupoty. Chciałam zobaczyć, jak to wygląda, byłam po prostu ciekawa... Kurcze! Tylko nie przewidziałam sytuacji, że Piotrek mi się spodoba. Dzisiaj inaczej patrzę na wszystko i myślę, że wszystko potoczyłoby się inaczej, ale nie ma co gdybać... prawda? Tak po prostu miało być. Piotrek ułożył sobie życie. Z tego co widzę, jest szczęśliwy i bardzo się cieszę z tego powodu, bo na to zasługuje - dodała.
Na końcu dodała, że nie żałuje udziału w programie i traktuje to jako pewnego rodzaju nauczkę na przyszłość i lekcję życia.
Zdjęcia zmienionej Emilii możecie zobaczyć w naszej galerii.