Znane z programu "Gogglebox" Sylwia Bomba i Ewa Mrozowska gościnnie wzięły udział w programie "Usterka". Pod okiem ukrytych kamer podglądały dzień próbny potencjalnych opiekunek do dziecka. To, co zobaczyły, przerosło ich wyobrażenia.
Pierwszą osobą, która zjawiła się na dniu próbnym był mężczyzna po pięćdziesiątce. Jego zadaniem było zajęcie się dwójką dzieci, z których jedno miało zakaz korzystania telefonu. Był to pewnego rodzaju test na to, czy potencjalny opiekun będzie konsekwentny. Mężczyzna zareagował na niesubordynację chłopca, jednak posunął się o kilka kroków za daleko. Początkowo egzekwował odebranie komórki słownie, ale szybko przeszedł do czynów. Przytulał, łaskotał i ściskał chłopca, co mocno zaniepokoiło Bombę i Mrozowską, a także produkcję programu. Nagranie zostało przerwane, a na planie pojawiła się policja. Mężczyzna został zatrzymany do wyjaśnienia, a sprawą zajęła się prokuratura.
Na podstawie zawiadomienia z dnia 26 sierpnia 2019 r. Prokuratura Rejonowa Warszawa-Ursynów w Warszawie w dniu 27 sierpnia 2019 r. wszczęła śledztwo w sprawie dopuszczenia się w dniu 26.08.2019 r. w Warszawie przez ustaloną osobę wobec małoletniego poniżej lat 15 innej czynności seksualnej, tj. o czyn z art. 200 § 1 kk.- komunikuje prokuratura.
Za popełnienie tego czynu oskarżonemu grozi od 2 do nawet 12 lat więzienia. Wyrok jeszcze nie zapadł, a sprawa jest w toku. Sylwia Bomba i Ewa Mrozowska z pewnością nie spodziewały się takiego początku programu.
Sylwia Bomba z "Gogglebox" coraz lepiej radzi sobie w show-biznesie. Mało kto wie, że kiedyś ważyła aż 90 kg. Jesteście ciekawi, jak udało jej się zrzucić zbędne kilogramy?
RG