Są tacy uczestnicy programu "Milionerzy", których ogląda się z niekłamaną przyjemnością. Gra pani Weroniki zajęła cały odcinek, ale była naprawdę piękna, bowiem uczestniczka odpowiadała na każde - nawet trudniejsze - pytanie. Sprawdźcie, z czym się zmierzyła.
Pierwsze pytanie, które było naprawdę trudne, brzmiało:
Czyj ojczym to pierwowzór Doktora - zdrajcy i sprzedawczyka z III części "Dziadów" Adama Mickiewicza?
Pani Weronika radziła sobie wspaniale z każdym pytaniem. Również z tym o "Dziady" Adama Mickiewicza. Po chwili wahania zaznaczyła odpowiedź C - Juliusza Słowackiego i... to była dobra decyzja. Zdobyła gwarantowane 40 tysięcy złotych! Potem jednak przyszło pytanie o figurę z czeskiej Pragi:
Która praska figura of wieków przystrajana jest w różnorakie szaty?
Tata pani Weroniki przez telefon poradził córce, żeby radziła sobie sama. Na szczęście wcześniej pomógł, odrzucając dwie odpowiedzi. Uczestniczka wypróbowała jeszcze jedno koło ratunkowe i... udało się trafić w poprawną odpowiedź: B - Jezulatko.
Ostatecznie pani Weronika po pięknej grze wygrała 125 tysięcy złotych, bowiem nie chciała ryzykować w pytaniu, które brzmiało:
Jakie słowa usunięto z przyjętego w 2002 r. rządowego projektu nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji?
Chodzi tu naturalnie o słowa "lub czasopisma", które obaliły rząd SLD na początku nowego tysiąclecia (jak to symbolicznie brzmi!).
Prosimy o więcej takich graczy, jak pani Weronika. To był świetny odcinek.