Grzesiek z " Rolnik szuka żony " zainteresował się Anią już na etapie czytania listów od dziewczyn, które zapragnęły zostać jego żoną. Kiedy się spotkali, szybko pojawiło się między nimi uczucie, a widzowie przez kolejne odcinki mogli śledzić, jak para coraz bardziej zbliża się do siebie. Teraz Fakt.pl poinformował, że zaręczyli się.
Oświadczyłem się w bez fajerwerków i milionów osób, które na nas patrzą - powiedział w rozmowie z serwisem. - Oboje mieliśmy łzy w oczach.
Mogła to być aluzja do głośnych oświadczyn Mariusza, który Ani pierścionek zaręczynowy wręczył na oczach milionów widzów . Potem ich związek rozpadł się ...
Wróćmy do Grześka i Ani. W wieczór zaręczynowy Grzesiek ponoć był tak zdenerwowany, jak nigdy.
Było tak dużo emocji, że nie pamiętam, co mówiłem. Nie pamiętam nawet, czy ukląkłem na jedno kolano, czy stałem, gdy prosiłem ją, by została moją żoną - opowiadał rolnik.
O ile oboje są zdecydowani spędzić ze sobą resztę życia, to wybór miejsca ślubu nie był już tak oczywisty.
Po niezwykle ciężkich negocjacjach doszliśmy do wniosku, że będzie to moja rodzinna miejscowość Uniejowice - dodał.
Te święta spędzą już wspólnie. W Warszawie nawet razem wybierali ozdoby na choinkę.
Zaręczyny skomentował też na Facebooku.
Gdybym miał skomentować informacje o naszych zaręczynach - zrobił bym to właśnie tak!!! "Ty albo żadna, Ty albo nikt" - napisał i podlinkował piosenkę zespołu Kult "Ty albo żadna".
Posłuchajmy zatem rzeczonego szlagieru.
JZ