Żeby prowadzić restaurację, trzeba mieć o tym choćby nikłe pojęcie - to zdanie jest powtarzane w " Kuchennych rewolucjach " tak często i wydaje się tak oczywiste, ale czasem właściciele zwyczajnie w świecie o nim zapominają. A co, jeśli do braku wiedzy dodamy jeszcze wyjątkowo młody wiek restauratorów? Wtedy na pomoc może już tylko przybyć Magda Gessler . Tak właśnie stało się w przypadku restauracji Cechowa w Złotowie. Lokal prowadzi rodzeństwo: śliczna 23-letnia Klaudia i jej przystojny brat, 22-letni Mikołaj. Właściciel ledwo po emisji programu już zdobył sobie oddane grono fanek. Ale po kolei.
Prowadzenie restauracji było ogromnym pragnieniem Klaudii, tak wielkim, że najwyraźniej straciła rozeznanie, czy jeszcze się bawi, czy już pracuje.
To było moje skryte marzenie, poprosiłam brata - wyznała Klaudia bez ogródek.
Błagała na kolanach, aż uległem - dodał jej brat.
Gessler nie mogła przyczepić się do wystroju lokalu i uznała, że jest całkiem nieźle udekorowany. Szydło wyszło z worka dopiero, gdy spróbowała dań przygotowanych przez szefową kuchni, czyli Klaudię. Zupa szparagowa z mrożonych szparagów doczekała się zaszczytnego miana "kociej spermy", ale to i tak stek, którego żadną miarą nie dało się przekroić, nie mówiąc już o przeżuciu, stał się niechlubnym bohaterem pierwszej kolacji. Restauratorka wymusiła na kelnerce i rodzeństwu, by "skosztowali" stek. Gdy nawet wyjątkowo postawny właściciel nie mógł pogryźć mięsa, Gessler oceniła:
To skucha na maksa.Kuchenne Rewolucje
<< ZOBACZ WIĘCEJ ZDJĘĆ PRZYSTOJNIAKA >>
Jak to się stało, że 20-letnie rodzeństwo weszło w posiadanie restauracji? Gessler nie byłaby sobą, gdyby nie rozwikłała tej zagadki.
Rodzice wam ją kupili? - dopytywała.
Tata odwdzięczył mi się, bo wcześniej ja mu pomogłem w biznesie - wyjaśnił sprawę Mikołaj.
Magda Gessler ze zdolnością godną Sherlocka Holmesa odkryła od razu, o co tu chodzi. Nie była miła dla Klaudii.
Sprawiasz wrażenie lekkoducha, to wygląda jak bawienie się bogatych dzieciaków w restaurację. Wyjdzie, nie wyjdzie, haha, może się uda - przedrzeźniała ich. - To jest niedojrzałe - dodała.Kuchenne Rewolucje
Na pierwszy ogień poszło więc "temperowanie" Klaudii, która zdaniem Magdy i jej brata podchodziła do prowadzenia lokalu zbyt niedojrzale, nie umiała też zarządzać pracownikami. By uświadomić jej, jak ważne jest wymaganie od pracowników czystości w kuchni, Gessler kazała jej... wyczyścić całą zabrudzoną kuchnię samej. Gdy po 4 godzinach restauratorka zastała uwijającą się jak w ukropie młodą szefową, miała nadzieję, że to wystarczająca lekcja na przyszłość.
Gdzie jest teraz twoje ego? Na podłodze, czy dobrze się z tym czujesz? - dopytywała Gessler.
Restauratorka uciekła się do sprawdzonego przepisu na rewolucję. Ten jednak zdawał się wyjątkowo odpowiedni dla osób stawiających pierwsze kroki w gastronomii - menu okroiła do minimum i postawiła na dania z prostych produktów. Specjalnością lokalu mają się stać domowe zupy podawane w emaliowanych garnkach, a na drugie danie naleśniki - jednak wcale nie takie zwyczajne - bo z nadzieniem z pasztetem, czy ze stekiem. A zatem proste dania w wyrafinowanej formie.
Facebook.com/CechowybarCzy ten pomysł chwycił? Okazuje się, że tak, a Gessler przekonała się o tym, że trafiła na wyjątkowo pojętną uczennicę - Klaudia okazała się utalentowaną szefową kuchni. Obsadzenie siebie samej w tej roli wcale nie było więc na wyrost. Na uroczystej kolacji podano pomidorową zupę ze świeżych pomidorów i kalafiorową zapiekaną ze śmietaną. Podniebienia gości zdobył jednak naleśnik ze stekiem w środku. Jak to określiła Gessler "naleśnik stał się termoforem dla steka", dzięki czemu mięso nie krwawiło. Gessler była zachwycona.
Prawdopodobnie odkryłam nowego wspaniałego szefa kuchni - komplementowała Klaudię.
Gdy przyjechała ponowie odwiedzić lokal, niestety nie była tak samo zachwycona.
To nie moja pomidorowa niestety. Barowa pomidorowa - skrytykowała.
Reszta dań na szczęście się obroniła. Gessler była dobrej myśli i wierzyła, że pod jej okiem szefowa kuchni dojrzeje i zbliży się do mistrzostwa.
Gratuluję. To kuchnia jest smaczna, a może być pyszna - pochwaliła.
Lokal zmienił nazwę z restauracji na Bar Cechowa. A co o jego kuchni sądzą goście? Trudno na razie ocenić, bo na fanpage'u większość fanek rozpływa się na urodą 22-letniego obdarzonego imponującą muskulaturą właściciela, Mikołaja.
Facebook.com/cechowybarNiestety Mikołaj jeszcze nie "wrzucił swoich fotek" na profil baru, jego muskulaturę i ujmującą urodę możecie więc podziwiać na razie w zwiastunie "Kuchennych rewolucji" albo oglądając cały na odcinek na Kuchennerewolucje.tvn.pl. Na tej stronie fanki (i fan) również oszalały na punkcie przystojnego właściciela - posypały się komentarze zachwyconych internautów
Screen z Kuchennerewolucje.tvn.plNieważne, czy dla naleśników, czy dla przystojnego właściciela i jego równie uroczej siostry, wygląda na to, że w Cechowej gości nie zabraknie. Młodość ma jednak swoje plusy.
Vic