Za nami pierwsze dwa odcinki nowego programu "Teen mom Poland. Nastoletnie mamy" na MTV Polska. Mimo że stacja zasłynęła z produkcji kontrowersyjnego programu "Warsaw shore", w którym uczestnicy skupiają się na imprezach i na seksie, wygląda na to, że teraz zapowiadają się spore zmiany. Stacja tym razem wzięła się za poważny temat, jakim jest wychowywanie dzieci przez nastolatki. Dziewczyny wcale nie mają lukrowanego życia, a autorzy programu nie zamierzają tego ukrywać. Już na samym początku kamera prowadzi nas do obskurnych mieszkań czy klitek, w których nieraz razem z licznymi rodzinami mieszkają dziewczyny. W tym programie na próżno szukać pięknych willi z eleganckim wyposażeniem, do których przyzwyczaiły nas popularne seriale. Z pewnością można stwierdzić, że "Teen mom" to nie show telewizyjne, a reportaż z prawdziwego zdarzenia.
Stacja MTV zdaje sobie jednak sprawę, że odbiorcami tego programu będą głównie młode osoby, dlatego żeby rozrzedzić nieco atmosferę, zadbała o nowoczesną formułę przypominającą nieco teledysk. W programie dominują więc krótkie sceny i mocna muzyka. Całość ma jednak zadziwiająco autentyczną wymowę.
Bohaterkami programu są cztery nastoletnie mamy. 17-letnia Ada jest mamą 8-miesięcznej córeczki. Mieszka w domu samotnej matki i stara się o mieszkanie socjalne. Rzeczywistość nie jest kolorowa: urzędniczki mają dosyć jej płaczącego dziecka i nie wyglądają na skore do pomocy. Za serce chwyta jej wypowiedź, kiedy dziewczyna zdradza swoje marzenie:
Marzę o normalnej rodzinie i ładnym mieszkaniu, w którym stworzę prawdziwy dom - mówi do kamery.
18-letnia Ewa z kolei marzy o tym, by ojciec jest dwuletniego Mikołaja zamieszkał razem z nią. Na razie dziewczyna mieszka z rodzicami, a z chłopakiem widuje się raz na tydzień. Ewa ma dosyć tej sytuacji i przekonuje chłopaka, o tym, że w ten sposób nie będzie zaangażowanym ojcem.
Tak nie może być, że się widujemy raz na tydzień, na pięć minut - mówi do chłopaka.
Ewa nie ma oparcia także w swojej babci, która karmi ją frazesami i wyobrażeniami o miłości i związku, którego nieodłącznym elementem jest oczywiście ślub.
Ja bym chciała doczekać, jeżeli jesteście tak prawdziwie w sobie zakochani, żebyście wzięli ślub. Nie tylko na kartę rowerową, znasz chyba swoje uczucia, jeżeli jesteś zakochana i czujesz, że z nim wytrwasz aż do śmierci, tak jak babcia - tutaj bije się w pierś - daję ci błogosławieństwo i bądźcie szczęśliwi, jak najdłużej żyjcie - mówi z przekonaniem babcia Ewy.
17-letnia Iza jest mamą ośmiomiesięcznej Nikoli. Chce wziąć ślub ze swoim chłopakiem Tomaszem, ale sąd musi wyrazić na to zgodę.
17-letnia Marysia zaś jest mamą Krzysia juniora i od 3 lat jest żoną Krzysztofa. Nastolatka stoi przed dylematem: musi zdecydować, czy być dalej z mężem Krzysztofem czy mężczyzną poznanym w wakacje.
Muszę jak najszybciej rozwiązać tą sytuację. Nie chcę, by mój synek cierpiał, a jego szczęście jest dla mnie najważniejsze - mówi w programie.
Same dziewczyny dawno zdążyły się pozbyć idealistycznych wyobrażeń o macierzyństwie. Udział w programie ma dla nich sens terapeutyczny, ale także edukacyjny - chcą nauczyć innych tego, że bycie młodą mamą nie jest wcale usłane różami.
Chciałabym pokazać innym młodym mamom, że nie są same, że są inne młode mamy i, że mimo przeciwności losu, można dać sobie radę - mówiła 17-letnia Ada w rozmowie z Plotek.pl .
Mimo że zajawki programu, w którym uczestniczki są przebrane w strój super bohaterek, sugerują co innego, same uczestniczki wcale nie kreują się heroski. Jak na młody wiek, mają zadziwiająco trzeźwe spojrzenie na swoją sytuację.
Doszłam do wniosku, że dzięki temu mogę pokazać innym młodym dziewczynom, że dziecko to nie jest zabawa, a ciężkie wyzwanie życiowe i obowiązek, na cale życie - mówiła w rozmowie z Plotek.pl 19-letnia Ewa.
Dziewczyny zdawały sobie sprawę z tego, że wpuszczając kamery do swoich domów i dzieląc się z widzami swoimi najintymniejszymi sekretami, wystawiały się na krytykę. Wydaje się jednak, że dotychczasowe doświadczenia sprawiły, że mają już wystarczająco twardą skórę.
Myślę, że nie spotkałam się z powiedzeniem w twarz, że zrobiłam coś złego zachodząc w ciążę w wieku 15 lat. Ale w internecie, czy wchodząc w jakieś interakcje poprzez internet czy portale społecznościowe zobaczyłam, na co ludzi stać. Do tej pory wspominam niemiłą dyskusję z panią, która studiowała położnictwo i zaczęła wytykać, że muszą takim, teraz będę cytować "młodym g*wniarom porody odbierać. Same chciały, a teraz narzekają, że je boli" - mówiła w rozmowie z Plotek.pl Ewa.
Po drugiej strony kamery stanął m. in. Marcin Koszałka, reżyser scenarzysta i operator filmowy, autor zdjęć m.in. do takich filmów jak "Pręgi" czy "Rewers. Producenci programu zadbali o to, by uczestniczki poczuły się potraktowane indywidualnie - każdej z nich w codziennych zmaganiach z problemami towarzyszy przydzielony specjalnie dla niej reżyser. Wśród nich są znani dokumentaliści: Marcina Janos Krawczyk ("Sześć tygodni"), Marta Prus ("Osiemnastka"), Julia Ruszkiewicz ("Sezon na kaczki") i Jakuba Stożek ("Poza zasięgiem").
Program oparty jest na amerykańskiej formule, ale osadzony został w polskich realiach. W USA opowiadał o losach czterech matek, które widzowie poznali w innym reality show "16 and Pregnant" ("16 latki w ciąży".) Program zdobył ogromną popularność i doczekał się czterech sezonów: gościł na szklanych ekranach od 2009 do 2012 roku w MTV. Wszystkie cztery uczestniczki stały się celebrytkami, a jedna z nich zasłynęła nawet z nagrania seks wideo. Za granicą program wywołał spore kontrowersje. Miejmy nadzieję, że u nas też nie zabraknie odzewu, bo "Teen mom" to zadziwiająco prawdziwy obraz nastoletnich mam i ich problemów.
Vic
