Kuba Wojewódzki w programie " X-Factor " został mentorem najsilniejszej grupy 16-24 lata. Po ostatnim odcinku pojawiały się głosy, że grupa Kuby jest faworyzowana przez producentów show. W niedzielnym odcinku można było zauważyć, że TVN najwięcej "zainwestował" w występy Ady Szulc i Michała Szpaka. Pozostali jurorzy nie kryli żalu.
Niektórym z nas łatwiej jest poprosić o perkusję na scenie czy gitarę, ale akurat Ty tego nie potrzebujesz - tak Mozil skomentował występ Gienka Loski.
Warto zauważyć, że akurat te słowa z ust Czesława padły po występie Ady Szulc, z którą na scenie zagrał cały zespół muzyków. To nie koniec. Zespół Mai Sablewskiej , Sweet Rebels został przez Kubę Wojewódzkiego skrytykowany za zły dobór aranżu.
Nie wiem, kto stał za muzyką, czy to był muzyk zespołu Boys czy Bayer Full, ale tak złej muzyki Abby w wersji disco-polo nie słyszałem, a żyję prawie 50 lat - stwierdził Kuba.
Kuba, powiedz nam coś czego nie wiemy - odparła jedna z wokalistek.
Jak udało nam się dowiedzieć, Maja Sablewska od początku krytykowała ten aranż, ale osoba odpowiedzialna za stronę muzyczną najwięcej czasu poświęciła pracy nad piosenkarki uczestników z grupy Kuby. Zresztą Maja powiedziała to w programie na żywo.
Ja ci powiem, kto stoi za tym aranżem. Ten sam człowiek, który najwięcej czasu poświęcił twoim artystom.
Bo ja dbam o swoją grupę - odparł Wojewódzki.
Najmniej SMS-ów dostał William Malcolm i zespół Sweet Rebels. Decydujący głos należał do Wojewódzkiego. Juror powiedział, że to był najlepszy występ Williama, ale przechodzą dziewczyny. Taktyczne zagranie Wojewódzkiego . W ten sposób pozbył się silnego rywala, który w kolejnych odcinkach mógłby zagrozić jego grupie.
Sancita
