Od wczoraj pies Kory - Ramona - jest chyba najbardziej znanym czworonogiem w Polsce. Czy to zamieszanie na nią jakoś wpłynęło? :)
Z Ramoną wszystko w porządku. Ona nie wie, co się dzieje. Jeśli chodzi o przesyłkę, to nie dotarła ona pod adres Kory. Urząd Celny ją przechwycił - powiedziała w rozmowie z Plotek.pl Katarzyna Litwin, menedżerka Kory.
W środę media obiegała zaskakująca informacja:
To sytuacja kuriozalna. Kora nie została zatrzymana. Udała się na komisariat, żeby sprawę wyjaśnić dobrowolnie. Postawiono jej zarzuty posiadania trzech gramów marihuany - powiedziała w rozmowie z Gazeta.pl Katarzyna Litwin, menedżerka Kory. - Przesyłka nie była zaadresowana na Korę czy Kamila Sipowicza, jej partnera, tylko na Ramonę Sipowicz. Ramona to pies Kory. Ja sama jestem w lekkim szoku. Nie wiem, jak to mam oceniać czy odbierać - dodaje. - Mam nadzieję, że to była jakaś prowokacja czy zbieg okoliczności i ta akcja nie miała nic wspólnego z tym, że w zeszłym tygodniu Kora w wypowiedzi dla "Wprost", opowiadała się za legalizacją marihuany.
Na szczęście Ramona nie zdaje sobie sprawy z tego, co się dzieje :) Suczka ma nawet swój fanpage na Facebooku:
Jax