Nie milkną reperkusje po wypadku Ewy Farnej , do którego doszło wczoraj w okolicach czeskiego Trzyńca ( Ewa Farna miała wypadek! Prowadziła samochód pod wpływem alkoholu?)
Według czeskiej policji gwiazda prowadziła samochód pod wpływem alkoholu. Wiemy, co grozi 18-letniej wokalistce.
Nie wiem, czy można tu mówić o wypadku. Nie było rannych pasażerów, więc można to zdarzenie potraktować jako kolizję - powiedział w rozmowie z Plotek.pl główny specjalista ds. ruchu drogowego stołecznej policji, Mariusz Wasiak.
Obecność alkoholu w organizmie Farnej może jej jednak przysporzyć kłopotów:
W Czechach w ogóle nie dopuszcza się jakiegokolwiek poziomu alkoholu u kierowców. W Polsce można mieć 0,2 promila. Można więc przypuszczać, że czeska prokuratura potraktuje kierującą ostrzej, niż zrobiłaby to polska. Może jej grozić do 2 lat więzienia plus zakaz prowadzenia pojazdu na od roku do 10 lat - przyznał Wasiak.
Artystka nie będzie mogła być sądzona według polskiego prawa, bo choć Farna pochodzi z polskiej rodziny i zawsze podkreślała w wywiadach, że czuje się związana z naszym krajem, gwiazda posiada jedynie czeskie obywatelstwo.
Na razie sprawczyni wypadku twierdzi, że do zdarzenia doszło przez zmęczenie. Ani Farna, ani jej menedżerka, nie wspominają o alkoholu. Czeska policja wyraźnie powiedziała jednak o 1 promilu zawartości alkoholu, który wykryto u gwiazdy. Będzie skandal roku?
Oldżi