Nicole Kidman kilka lat temu przyznała się do stosowania botoksu. Niezadowolona z efektu miała go jednak odstawić. Trochę to trwało, ale w końcu gwiazda zdecydowała się na ten krok. Jej najnowsze zdjęcia z festiwalu filmowego w Toronto to potwierdzają.
Invision/East News
Czoło Kidman nadal pozostaje gładkie, ale już na pierwszy rzut oka widać, że gwiazda nie wstrzykuje sobie wypełniaczy w okolicach oczu i ust. Na czerwonym dywanie podczas Toronto International Film Festival aktorka mogła się uśmiechać. Bez botoksu widoczna była również jej mimika.
Invision/East News
Twarz Nicole Kidman jeszcze w styczniu 2018 roku wyglądała zupełnie inaczej. Widać, że przed galą Screen Actors Guild Awards aktorka przesadziła z botoksem. Skóra jej twarzy była bardzo mocno ponaciągana i nie wyglądała naturalnie.
AP
Twarz Kidman w listopadzie 2017 wyglądała jeszcze sztuczniej. Oprócz delikatnych zmarszczek wokół nosa, reszta twarzy przypominała gładką taflę lodu.
Najgorsza dla aktorki okazała się próba uśmiechu. Kąciki ust nie chciały się podnieść wystarczająco ku górze.
AXELLE WOUSSEN/East News
To nie pierwszy raz kiedy twarz Nicole Kidman pozostała niemal nieruchoma. W 2016 roku podczas 22. Critics Choice Awards gwiazda miała problem z mimiką. Trudności sprawiał jej również uśmiech.
EAST NEWS
W 2015 roku Kidman również zdecydowanie nadużywała zabiegów z zakresu medycyny estetycznej.
AXELLE/East News
Nicole Kidman w 2011 roku
Nicole Kidman w 2007 roku
Nicole Kidman w 2003 roku
AG