Cheryl Cole po 4 latach wypuściła swój nowy teledysk. W ciągu dwóch dni na YouTube obejrzało go ponad 600 tys. ludzi. Pod spodem pojawiło się mnóstwo komentarzy, jednak na pewno nie takich spodziewała się piosenkarka.
Zamiast opinii dotyczących jej muzyki, internauci wyrazili swoje zdanie na temat jej twarzy. Patrząc na nią nie ulega wątpliwości, że mocno ingerowała w swoją urodę.
Na pewno powiększyła usta i 'napompowała' policzki. Różnicę widać, gdy spojrzymy choćby na jej zdjęcie z października:
fot.Eastnews
Zdaniem użytkowników YouTube za mocno się wygładziła, a jej twarz 'w ogóle się nie rusza'. Zwrócili też uwagę na to, że trudno ją rozpoznać:
Nie jest jednak tajemnicą, że piosenkarka wydaje pokaźne sumy na swoją urodę. Obliczono kiedyś, że wydaje majątek na liczne zabiegi upiększające. Oprócz tego przeznacza 140 tys. zł na osobistego stylistę, 65 tys. na trenera i 56 tys. na dietetyka.
Nic dziwnego, że urocza Cheryl Cole jest uznawana za jedną z najpiękniejszych kobiet na świecie. Może powinniśmy napisać - była. Zupełnie nie rozumiemy, dlaczego zdecydowała się poprawić urodę. I to na gorsze. Zobaczcie, jak się z tego tłumaczyła!
Spójrzcie tylko na jej zdjęcie sprzed kilku miesięcy i na aktualne:
Cheryl Cole postanowiła odpowiedzieć fanom, dlaczego teraz inaczej wygląda. W wywiadzie dla magazynu 'The Sunday Times Style' wyznała, że to wszystko przez to, że... urodziła syna.
Piosenkarka i jej ówczesny partner młodszy o 10 lat, Liam Payne, rok temu zostali rodzicami. Wtedy jednak jej twarz nie wyglądała tak, jak teraz... Więc marne te tłumaczenia.
BULLS
Pomimo tego, że mają syna, ich związek się już zakończył. Piosenkarka zapewnia, że całkowicie daje sobie spokój z mężczyznami:
Być może zabiegi estetyczne miały być lekarstwem na samotność i sposobem na poprawienie sobie nastroju po rozstaniu.
Jak wam się teraz podoba? Zgadzacie się z jej fanami, że poprawiała urodę? Bo my nie za bardzo wierzymy w jej tłumaczenia.
Cały teledysk możecie zobaczyć tutaj: