Wszyscy myślą, że wojna pomiędzy Kubą Wojewódzkim a Małgorzatą Rozenek-Majdan rozpoczęła się w 2016 roku. Jak wynika z ich ostatnich wypowiedzi, trwa ona od kilku lat. Można nawet się pokusić o wniosek, że wzajemna niechęć narodziła się, gdy Małgorzata Rozenek pojawiła się w stacji TVN.
Mogą o tym świadczyć wspomniane przez Wojewódzkiego zabezpieczone SMS-y.
Małgorzata Rozenek pojawiła się w TVN w 2012 roku. Prowadziła wtedy program "Perfekcyjna Pani Domu". Temperaturę podkręca fakt, że nigdy nie pojawiła się w programie Kuby Wojewódzkiego, choć jest jedną z największych gwiazd stacji.
W 2016 roku doszło do pierwszej publicznej wymiany zdań pomiędzy celebrytami. Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan wzięli udział w programie "Azja Express", gdzie pojawiła się także partnerka Wojewódzkiego, Renata Kaczoruk. Nie przypadły sobie do gustu, czego nie ukrywały. Perfekcyjna Pani Domu publicznie krytykowała modelkę, co rozwścieczyło Wojewódzkiego.
W tym samym wywiadzie zasugerował, że Rozenek jest "medialną prostytutką".
Na odpowiedź nie czekał długo, a sprawa trafiła do sądu.
Pierwsza zareagowała Małgorzata Rozenek. Na Instagramie dodała wpis:
W dyskusję włączył się Radosław Majdan, który stanął w obronie żony.
Sprawa trafiła do sądu. Wojewódzki przegrał i musiał przeprosić Małgorzatę Rozenek i Radosława Majdana na łamach serwisu Playboy.pl, a także wpłacić 30 tys. złotych na konto Fundacji TVN Nie Jesteś Sam.
Jednak największy konflikt pomiędzy Rozenek a Wojewódzkim pojawił się po tym, jak ta skomentowała udział Renaty Kaczoruk w "Tańcu z gwiazdami". W rozmowie z "Party" powiedziała, co o tym myśli.
Swoje zdanie wyraził także Radosław Majdan, który uderzył w Wojewódzkiego.
Król TVN-u szybko zareagował i na Facebooku umieścił oświadczenie, w którym nie ukrywał swojego zdenerwowania.
Zaczął od tego, że robi to ze względu na to, że Rozenek-Majdan obraziła jego partnerkę.
Później poinformował, że wyrok sądu w ich sprawie został uchylony i teraz ponownie wróci na wokandę. Z tym, że Wojewódzki zaangażuje świadków z TVN-u, którzy wniosą swoją opinię na temat, że Rozenek "weszła do show biznesu jak do agencji towarzyskiej".
Wspomniał także o wiadomościach, które pisała do niego celebrytka. Jego adwokaci je zabezpieczyli. Podobno Rozenek wypisywała do Wojewódzkiego i składała mu propozycje, mimo iż był już w związku z Renatą Kaczoruk.
Małgorzata Rozenek-Majdan odpowiedziała na zarzuty showmana i wbiła przy okazji kilka nowych "szpilek".
Uspokoiła Wojewódzkiego, że jej wypowiedź o udziale Kaczoruk w "TzG" była jedynie komentarzem do jej nieudolnych ruchów w meandrach pracy w telewizji, a nie oceną moralności.
Zdradziła, że powątpiewa, czy sprawa wróci na wokandę.
Odniosła się także do tajemniczych SMS-ów, przy okazji zdradziła kilka nowych informacji. Zasugerowała, że jego partnerka próbowała rozbić małżeństwo.
Wojewódzki po kilku dniach odniósł się do ich konfliktu. Tym razem nie zaatakował koleżanki ze stacji, tylko dodał nieco delikatniejszy (ale wciąż wymowny) wpis na Facebooku.
Poza tym wdał się w dyskusje z komentatorami. Nie powstrzymał się przed złośliwościami pod adresem Majdanów. Oto kilka przykładów:
screen/Facebook/KubaWojewodzkiKrolTVN
screen/Facebook/KubaWojewodzkiKrolTVN
screen/Facebook/KubaWojewodzkiKrolTVN
Jak na razie sprawa przycichła. Jednak to na pewno jeszcze nie koniec. My nie możemy się doczekać SMS-ów, a wy?