Russell Crowe ma 51 lat i nikt nie oczekuje od niego, że nadal będzie wyglądał jak młody bóg lub chociaż jak seksowny gladiator. Nie zmienia to jednak faktu, że niezależnie od cyfr widniejących w dowodzie, jedni z większą tkliwością obchodzą się ze swoim wyglądem, inni mniej. Niestety Crowe należy do tych drugich i jego najnowsze zdjęcia boleśnie to uświadamiają.
Paparazzo spotkał Russella Crowe z synem na ulicach Beverly Hills. Aktor nie wygląda najlepiej. Składają się na to zaniedbany zarost i włosy, niechlujny strój i kolejne nadprogramowe kilogramy.
Alarmującą zmianę w wyglądzie aktora można było odnotować na początku bieżącego roku. Wtedy to pojawił się na na konferencji prasowej w Seulu w Korei Południowej, gdzie promował swój najnowszy film "Źródło nadziei" ("The Water Diviner"). Wówczas szeroko komentowano ubranie, w jakim wystąpił. Delikatnie mówiąc, nie przejmował się czymś takim, jak etykieta - na spotkanie przybył w mocno niezobowiązującym stroju. Bluza dresowa i niemodny krój jeansów, a do tego sportowe buty - taki strój byłby idealny na spacer z psem, ale nie na spotkanie z fanami.
Oczywiście nie zawsze trzeba pokazywać się w garniturze i eleganckich butach jednak ciągle ta sama koszulka, znoszone spodnie i wątpliwej urody adidasy nikomu nie dodają uroku.
AP/EN
Gdy Crowe odwiedził Seul, podzielił się ze swoimi fanami tweetem z siłowni po zakończonym treningu. Jednak - jak pokazują najnowsze zdjęcie - ćwiczenia i zdrowa dieta nie weszły do codziennej rutyny zdobywcy Oscara. Świadczy o tym chociażby koszulka z logo jego filmu, która aktualnie stała się jeszcze bardziej opięta.
Twitter.com/russellcrowe
W grudniu zeszłego roku na premierze filmu w Sydney, aktor zaprezentował się w garniturze i efekt był o wiele lepszy, mimo że już wtedy miał kilka kilo więcej.
To nie pierwsza tak spektakularna metamorfoza aktora. Kiedy w czerwcu 2011 roku świat obiegły te zdjęcia, media były poruszone. Aktor w 2008 roku przytył 40 kg do roli w filmie "W sieci kłamstw" z 2008 roku, donosił Hellomagazine.com. Co zrobił, by nabrać ciała?
Jednak po roli nie wrócił do szczupłej sylwetki, a jego waga wciąż rosła. W 2011 roku zdecydował się na radykalne środki i efekt robił wrażenie!
Russell Crowe pokazał, że potrafi błyskawicznie schudnąć - już 1,5 roku później po sporym brzuchu nie było śladu. Crowe rozpoczął wtedy trwający 105 dni trening. Poinformował o nim na Twitterze. Zaczął od jazdy na rowerze.
Rozpoczął także dietę złożoną z 2400-2600 kalorii łącznie z napojami. Aktor wyznał szczerze jednemu z użytkowników na Twitterze, że dopadł go efekt jojo.
I dla przypomnienia, tak Crowe wyglądał w swoim największym hicie "Gladiator" z 2000 roku. Do tej roli, która przyniosła mu Oscara, schudł prawie 20 kg i wyrzeźbił klatę. Metamorfoza robiła tym większe wrażenie, że rolę w filmie przyjął tuż po zagraniu w "Informatorze" ", do którego z kolei musiał przytyć 23 kg. Aktor wybrał dietę, która wspomagała spalanie kalorii.