Kiedy Alicja Bachleda-Curuś pojawiła się na otwarciu Galerii Kazimierz w Krakowie, nie mogliśmy oderwać wzroku od jej nóg! Kiedyś też chętnie nosiła mini, ale stawiała na styl rodem z "Matriksa"- w czarnej skórze od stóp do głów. Jej nogi, mimo że zawsze były szczupłe, dziś prezentują wyjątkowo smukło. ABC w 2003 i 2014 roku.
Aktorka niewątpliwie zawsze była seksowna, ale nie w każdej sytuacja i potrafiła epatować swoją atrakcyjnością.
Dziś aktorka ma pociągłą buzię, kiedyś była bardziej pucołowata. Aktorka w 2001 i 2014 roku. ABC zdaje sobie sprawę z tego, ze jest atrakcyjna.
Kiedyś jej buzia wydawała się pełniejsza. Tak wyglądała w 1999 i 2014 roku. Aktorka przyznała w wywiadzie, że dziś jest mniej "spięta" niż kiedyś.
Również ramiona ABC wydają się znacznie smuklejsze. Aktorka w 2001 i 2014 roku.
Aktorka wyznała, że sama przyrządza posiłki, również dla swojego syna.
Bachleda Curuś ma dziś znacznie szczuplejszą pupę. Tak wyglądała w 2004 i 2014 roku.
Choć trudno w to uwierzyć na premierę "Pianisty" w Teatrze Narodowym aktorka przyszła w swetrze i butach przypominających klapki. Kilka lat później na Festiwalu Filmowym w Gdyni pokazała zarazem klasę i pazura, a jej obcisłe spodnie podkreślały zgrabną figurę.
Zaledwie kilka miesięcy po urodzeniu syna, Henry'ego miała lepszą figurę niż przed ciążą! Na premierze filmu "Ondine", w którym zagrała u boku ojca swojego dziecka, Colina Farrella, zaprezentowała się w ściśle przylegającej żółtej sukience od Herve Legera, która podkreśliłaby każdą niedoskonałość figury. Takiej jednak nie było. Farrell przyznał, że aktorka błyskawicznie odzyskała figurę po ciąży. Tak ABC wyglądała w 2007 roku i w 2010 roku.
W rozmowie z "Sunday World", którego wówczas udzieliła razem z Farrellem, przyznała, że schudła, bo nie smakuje jej irlandzkie jedzenie!
Przez wiele lat niewiele odeszła od wizerunku niewinnej blondwłosej Zosi z "Pana Tadeusza". Tak wyglądała w 2000 i 2014 roku.
Próbowała też różnych upięć. W końcu jednak zaskoczyła zmianą i kilka dni temu przefarbowała włosy na czekoladowy brąz. Tak wyglądała w 2005 i 2014 roku.
Bachleda-Curuś diametralnie zmieniła styl ubierania się. Kiedyś na medialne imprezy zakładała buty w szpic albo adidasy. Dziś w nawet zwyczajnych stylizacjach potrafi wyglądać stylowo. ABC w 2002 i 2014 roku.
Aktorka przywiązuje wagę do swojego wyglądu, ale możecie być pewni, że na swoje sukienki zapracowała sama.
Kiedyś suknie z czarnej satyny wydawały jej się doskonałe na wieczorne wyjścia. Prawdziwa ABC zaczęła się jednak od tej pamiętnej sukienki Maciej Zienia, którą miała na sobie w 2010 roku na festiwalu Filmowym w Gdyni.
Prawda, że te stroje są podobne? A jednak prawie robi dużą różnicę. Tak Alicja Bachleda Curuś wyglądał w 2005 i w grudniu 2013 roku.
Trudno w to uwierzyć, ale w takim grzecznym komplecie pojawiła się na pokazie pokazie mody Maciej zienia w 2004 roku. W 2012 roku u boku Colina Farrella zaczęła pokazywać się w odważniejszych kreacjach. Może ta suknia nie układała się idealnie na biuście, ale zapowiadała początek pozytywnych zmian w jej stylizacjach.
W pewnym momencie zaczęła mieć słabość do przesadnej elegancji i wbijała się w garsonki, których dziś nie powstydziłaby się sama prezydent Warszawy. Teraz pokazuje, że na wielkich wydarzeniach można prezentować się zarazem seksownie i stylowo. Tak wyglądała w 2005, 2006 i 2014 roku.
Tak ubrała się na premierę filmu w 2003 roku (po lewej), a tak zaprezentowała się na uroczystej premierze "Bitwy pod Wiedniem" w 2013 roku (po prawej).
Na elegancką galę Viva Najpiękniejsi w jeansach? Widać, że ABC szukała swojego stylu, ale to jeszcze nie było to. Zaledwie kilka lat później zdecydowanie z lepszym skutkiem eksperymentowała z modą. Tak wyglądała w 2005 i 2010 roku.