Mąż Grażyny Torbickiej gwiazdą Polsat Cafe i Marta Manowska jako prowadząca show "Rolnik szuka żony". Oto nowe twarze telewizji

Marta Manowska uprawiała kitesurfing i nie boi się odważnych zdjęć. Adam Torbicki podczas benefisu Daniela Olbrychskiego uratował życie bokserowi Jerzemu Kulejowi. Annie Kalczyńskiej po przejściu do telewizji śniadaniowej zdarzyły się już małe wpadki. Oto nowe twarze telewizji. Niektóre prawie nieznane, inne znane z zupełnie innych ról. Teraz przyjdzie im zmierzyć się z kolejnymi wyzwaniami. Jak sobie poradzą, to zobaczymy na ekranach, tymczasem poznajmy je bliżej.

Anna Kalczyńska

Z telewizji "newsowej" do "śniadaniowej". Wszyscy byli ciekawi, jak Anna Kalczyńska poradzi sobie z nowym wyzwaniem. Na początku września w "Dzień Dobry TVN" zastąpiła Jolantę Pieńkowską, która swego czasu również prowadziła programy informacyjne, by potem przejść do telewizji śniadaniowej. Kolejne wyzwanie zawodowe Kalczyńska przyjęła emocjonalnie.

To duże wyzwanie i stres, ale mam nadzieję, że to stres mobilizujący. Jestem bardzo podekscytowana. Ten program ma wielki potencjał - czytamy jej wypowiedź na stronie portalu Telemagazyn.pl.

Telewizja śniadaniowa rządzi się swoimi, bardziej luźnymi prawami, niż telewizja informacyjna. Więcej jest miejsca na żarty czy prywatne uwagi. Kalczyńska dopiero próbuje znaleźć się w tej formule. Z różnym skutkiem. Zdarzają się wpadki. Kiedy jeszcze jako gość pojawiła się w programie, który już za kilka dni miała prowadzić, poproszono ją zapowiedzenie Bartłomieja Jędrzejaka i prognozy pogody. Niestety, stare przyzwyczajenia wzięły górę.

A teraz najważniejsze informacje, na które Państwo czekają. Chłód za oknem, a przecież jeszcze nie rozstaliśmy się z naszą piękną jesienią - powiedziała.

Cóż, dla wielu osób prognoza pogody może być "najważniejszą informacją dnia", więc wpadka nie była aż tak duża. Z kolei w jednym z prowadzonych już przez siebie programów przyznała, że nie wie, kim jest Michał Witkowski. Pisarz i szafiarka w jednej osobie akurat pokazał na ściance swojego chłopaka, więc było to wydarzenie towarzyskie. Opowiedziała o nim w "DD TVN" Agnieszka Jastrzębska:

Michał Witkowski - dla tych państwa, którzy jeszcze nie wiedzą, komu jeszcze nie świta to nazwisko...
Czyli ja - przyznała Kalczyńska.
To jest wybitny polski pisarz, który ma na koncie między innymi książkę "Lubiewo", obsypaną wieloma nagrodami literackimi - wyjaśniła Jastrzębska.

Anna KalczyńskaScreen z Twitter.com/Anna Kalczyńska

W "DD TVN" Anna Kalczyńska może nie tylko przyznać, że czegoś nie wie, ale też podzielić się swoimi opiniami na omawiany właśnie temat. Tego nie miała w poprzedniej pracy, dlatego o swoich poglądach pisała na Twitterze. Lubi komentować tam bieżące wydarzenia polityczne. Sama uznaje się za konserwatystkę.

 

Swoboda wypowiedzi powinna być akceptowana tym bardziej w środowiskach ludzi wykształconych, w tym dziennikarzy. Nie czuję się stygmatyzowana z powodu swoich poglądów - mówiła o tym w rozmowie z portalem naTemat.pl

Anna Kalczyńska ma 38 lat, jej rodzicami jest para aktorska Halina Rowicka i Krzysztof Kalczyński. Skończyła trzy kierunki studiów: lingwistykę stosowaną, politologię i dziennikarstwo. Od 7 lat jest żoną Macieja Kalczyńskiego, członka zarządu TVN. Mają trójkę dzieci: Jasia, Hanię i Krysię.

Ogarnęło mnie szczęście, ale tak intensywne, jak nigdy dotąd - przyznała w rozmowie z Babyonline.pl, co czuła, kiedy się dowiedziała, że jest po raz trzeci w ciąży.

Anna KalczyńskaScreen z Facebook.com/Anna Kalczyńska

Anna KalczyńskaScreen z Facebook.com/Anna Kalczyńska

Anna i Maciej KalczyńscyKapif

Agnieszka Jastrzębska

Pracowała w "Vivie!" i "Twoim Stylu", była redaktorką naczelną "Gali", a w "DD TVN" miała własny kącik, w którym komentowała najświeższe wydarzenia z show-biznesu. Kilka miesięcy temu uruchomiła własny blog show-biznesowy Jastrzabpost.pl. Od jesieni jest gospodynią programu "Kto poślubi mojego syna". Dziennikarka jest zachwycona swoją nową rolą i nie ukrywa, że jako prowadząca czuje się świetnie.

Dla mnie - właśnie jako prowadzącej - nowością jest to, że gwiazdami tego programu są jego bohaterowie, dla których to wszystko jest nowością. Tu nie było dubli czy powtórek. Każda historia jest odrębna. Dla uczestników wszystko jest świeże i nowe - mówiła w wywiadzie dla portalu Interia.pl.

Agnieszka Jastrzębska w branży show-biznesowej jest już od ponad 15 lat. Trudno zliczyć wszystkie wywiady, jakie przeprowadziła w tym czasie z gwiazdami. Z wieloma z nich doskonale zna się osobiście, przez co można ją uznać za jedną z najlepiej poinformowanych osób w środowisku. Ona sama traktuje to jednak bardziej jako zbędne obciążenie, niźli przywilej.

Jestem z gwiazdami bardzo blisko i to niekiedy jest bardzo stresujące. Jestem bowiem często jedną z nielicznych osób, które wiedzą o planowanym ślubie, dziecku, ciąży, o nowym narzeczonym, romansie czy kryzysie w związku. I czasem mówię: "Nie mów mi, nie chcę tego wiedzieć. Jeżeli bowiem to wyjdzie, ta informacja ujrzy światło dzienne, to nie chcę być w gronie osób podejrzanych o brak dyskrecji - czytamy jej wyznanie na stronie Teleshow.wp.pl.

Agnieszka Jastrzębska i DodaKapif

Mówi Wam coś nazwisko Agnieszka Szypura? Na pewno jednak znacie piosenki Edyty Górniak, Natalii Kukulskiej czy Eweliny Flinty, do których napisała teksty. Tak naprawdę to pseudonim... Agnieszki Jastrzębskiej. Tak, znana dziennikarka jest również tekściarką piszącą dla największych polskich gwiazd!

Agnieszka JastrzębskaKapif

Marta Manowska

Podróżniczka, dziennikarka i pisarka. Notatka o niej na stronie programu "Rolnik szuka żony" robi wrażenie:

Była instruktorką windsurfingu w Alicante, zjeżdżała na nartach z Matterhornu, uprawiała kitesurfing na lazurowych wodach Zatoki Tajlandzkiej i Morza Andamańskiego oraz wspięła się na wszystkie trudniejsze polskie skały.

Osobą o tak imponującej biografii jest Marta Manowska, gospodyni nadawanego przez TVP1 programu "Rolnik szuka żony". To nie wszystko. Oprócz tego Manowska była dziennikarką radiowej "Trójki", pisała do "Dziennika Zachodniego" i jest autorką dwóch książek: "Nacjonalizmy w Hiszpanii" i "Bytomianie - ich życie i miasto".

To wszystko osiągnęła mając dopiero 30 lat! To, i jeszcze więcej. Na stronie agencji Big Production Manowska ma profil. Wynika z niego, że gwiazda telewizyjnej "Jedynki" nie boi się pozować do odważnych zdjęć! Poznajemy też jej wymiary: wzrost 160 cm, waga 48 kg, talia 65, biust 84. Marta Manowska występowała dotąd w reklamach, promowała Lubelszczyznę na billboardach, grała w teledyskach i spektaklach. Jesteście pod wrażeniem?

Marta ManowskaScreen z Facebook.com/Marta Manowska

Marta ManowskaScreen z Facebook.com/Marta Manowska

Marta ManowskaScreen z Facebook.com/Marta Manowska

Marta ManowskaScreen z Facebook.com/Marta Manowska

Sara Boruc

Sara Boruc jeszcze do niedawna nazywała się Sara Mannej. Jeszcze do niedawna była znana najpierw jako narzeczona, a potem żona polskiego bramkarza, Artura Boruca oraz jako blogerka modowa. Brała też udział w drugiej edycji show muzycznego "Idol", jednak bez większego powodzenia. Teraz możemy oglądać ją w Polsat Cafe w programie "Shopping Queen".

Tej jesieni wreszcie do Polski trafił program, który zdobył ogromną popularność na całym świecie - zapowiada go Sara Boruc.

Sara Boruc swojego męża poznała w 2008 roku. Mają córkę Amelkę. Dla Sary zawodnik zostawił żonę i kilkumiesięcznego wtedy synka Aleksandra. Ślub wzięli w czerwcu tego roku w malowniczej scenerii jednej z greckich wysp.

Artur Boruc, Sara ManneiScreen Instagram.com/ArturBoruc

Zdjęcia ze ślubu dowodziły, że ceremonia była jak z bajki. Niestety, niedługo później brzydkim cieniem położył się na niej spór z firmą Chaos, która pochwaliła się na swojej stronie suknią ślubną panny młodej jako swoim projektem. Sara Mannei, odtąd już Boruc, ostro się temu sprzeciwiła twierdząc, że to ona zaprojektowała suknię, w której powiedziała ukochanemu "tak".

Ostatnio Sara Boruc zasłynęła dość kontrowersyjną wypowiedzią dotyczącą ilości pieniędzy jakie przeznacza na zakupy.

900 złotych na zakupy to nie jest dużo pieniążków - stwierdziła w "Fakcie". - Nawet jeśli zakupy robimy w sieciówkach.

W internecie od razu pojawiły się głosy, że to kwota wzięta "z kosmosu", a pławiąca się w luksusach celebrytka nie ma pojęcia rzeczywistych zarobkach większości Polaków. W dyskusji zabrała głos także inna blogerka modowa, Maffashion.

Moim zdaniem 900 złotych to dużo pieniędzy. Oczywiście każdy ma inny budżet domowy i inne wydatki, swoje życie. Jednak według mnie dobrze ubrana osoba to nie koniecznie osoba ubrana w drogie rzeczy - powiedziała.

Sara ManneiFot. Polsat Cafe

Dorota Szelągowska

Dorota Szelągowska to córka znanej pisarki, Katarzyny Grocholi. Ma 34 lata, a z telewizją jest związana od 18 roku życia. Jej telewizyjny debiut przypada na 1998 rok. Wygrała casting do młodzieżowego programu "Rower Błażeja", którego najpierw była gospodynią, a potem wydawcą.

Wielka szkoła życia - w ręce młodych ludzi oddano antenowe 50 minut w czasie najwyższej oglądalności - wspominała tamte czasy w rozmowie z "Galą".

Potem było między innymi "Pytanie na śniadanie" w telewizyjnej "Dwójce", współpraca z TVN przy "Tańcu z gwiazdami" i "Dzień Dobry TVN". Był też udział w produkcji kilku teledysków, między innymi Doroty Miśkiewicz i Tomka Makowieckiego. Szelągowska to także projektantka wnętrz i obecnie gospodyni programu "Dorota was urządzi" w TVN Style.

Prywatnie Szelągowska jest żoną Adama Sztaby, muzyka i jurora programu "Must Be The Music". Para zdecydowała się zalegalizować 11-letni związek i pobrała 30 maja 2013 roku, a potem wzięła jeszcze jeden ślub, kościelny, 15 czerwca tego samego roku. Ten drugi ślub był dyskretny, wiedzieli o nim tylko najbliżsi.

Zrobiliśmy to, aby trochę uciec przez światem. Chcieliśmy przeżyć nasz ślub w kameralnej atmosferze, w gronie najbliższych. Poprzednim razem nie udało się tego zrobić. O naszym ślubie cywilnym było bardzo głośno. Tym razem chcieliśmy aby to był nasz i tylko nasz dzień. I tak się stało. Było cudownie - wyznała "Show" Szelągowska.

Małżeństwo Szelągowskiej i Sztaby, mimo że krótkie stażem, już zdążyło mieć swoje wzloty i upadki. Niedługo po ślubie pojawiły się pogłoski, że między małżonkami nie układa się najlepiej.

Adam przeprowadził się do kolegi. Zabrał swoje rzeczy i instrumenty - zdradziła "Na żywo" znajoma kompozytora.

Mają 13-letniego syna Antka Hartlieba.

Adam Sztaba, Dorota SzelągowskaKAPIF

Adam Torbicki

Wszyscy znamy piękną i elegancką Grażynę Torbicką. Czy jednak ktoś kojarzy twarz jej męża, wybitnego kardiologa, profesora Adama Torbickiego? Jeżeli nie, wkrótce może to się zmienić. W programie Katarzyny Dowbor, "Zdrowa w każdym calu" nadawanym przez Polsat Cafe, Torbicki opowie o chorobach serca i profilaktyce.

Profesor Adam Torbicki to niezwykle barwna postać. Kilka lat temu, podczas benefisu Daniela Olbrychskiego, uratował życie boksera Jerzego Kuleja, który dostał zawału. Jego ogromną pasją jest muzyka. Wyniósł ją z domu rodzinnego, gdzie zawsze było pianino. Torbicki mógł zostać pianistą, jednak jego ambicje przedwcześnie zgasił stosujący kary cielesne nauczyciel.

Wysłano mnie na lekcje gry na fortepianie, gdy miałem sześć lat. Ponieważ okazało się, że mój nauczyciel stosował kary cielesne, gdy fałszowałem, po kilku miesiącach zaprzestałem nauki. Ale gram do dziś i bardzo to lubię - mówił w rozmowie z portalem Wielkainterna.pl.

Adam Torbicki został zatem wybitnym specjalistą od chorób serca i bardzo sobie chwali ten wybór.

Zastanawiałem się nieraz, czy dobrze zrobiłem, wybierając tak trudny i odpowiedzialny zawód. Ale nie mogę powiedzieć, żebym żałował. Praca lekarza niewiele różni się od roli detektywa. My również poszukujemy potencjalnego mordercy - choroby, którą trzeba w porę zdiagnozować i unieszkodliwić, zanim nie jest za późno - mówił w tym samym wywiadzie.

Swoją przyszłą żonę, czyli Grażynę Torbicką (wtedy jeszcze Loskę), profesor Torbicki poznał w pracy. Akurat, kiedy miał dyżur, przyszła na badania kontrolne. Okazało się, że chodzili do tego samej szkoły średniej: liceum im. Batorego w Warszawie. I tak Torbicki zakochał się w swojej pacjentce.

Adam i Grażyna Torbiccy są już małżeństwem od 33 lat. W 2011 roku obchodzili Perłowy jubileusz. Nie mają dzieci.

Sama czasami zastanawiam się nad naszą relacją, bo przecież oboje z powodu swojej pracy poznajemy tak wiele osób. I jeszcze w dodatku nie mamy dzieci. Niektórzy twierdzą, że to dzieci scalają, ale my jesteśmy przykładem, że nie mając dzieci, można żyć szczęśliwie - mówiła Grażyna Torbicka prawie 3 lata temu w rozmowie z "Rewią".

Grażyna i Adam TorbiccyKapif

 

Przemysław Saleta i Adam TorbickiKapif

Więcej o: