Jakiś czas temu pokazywaliśmy Wam zdjęcia premiera Donalda Tuska i jego najbliższych, którzy aktywnie spędzają wolny czas. Jogging, tenis, pływanie - rodzina Tusków wprost nie może usiedzieć w jednym miejscu!
Okazuje się, że zagraniczni politycy też lubią aktywny wypoczynek. Zobaczcie sami!
Prezydent Francji musi dbać o formę - w końcu jest mężem prawdziwej piękności! Carla Bruni może się pochwalić wspaniałą sylwetką, więc Nicolas Sarkozy robi wszystko, aby wyglądać u boku ślicznej żony jak najlepiej. Rowerowe wycieczki to nie tylko dobry sposób na poprawienie kondycji, ale też ciekawy pomysł na spędzenie wolnego czasu.
Prezydent Stanów Zjednoczonych skończy w sierpniu 51 lat, jednak formy mógłby mu pozazdrościć niejeden nastolatek! Obama nie wyobraża sobie życia bez sportu. Jak przystało na Amerykanina, polityk uwielbia koszykówkę. Na boisku nie ma mowy o żadnej taryfie ulgowej - Obama walczy zaciekle do samego końca!
Prezydent elekt Rosji uwielbia narty. Vladimir Putin chętnie oddaje się białemu szaleństwu i nie oszczędza się na stoku. Najwyraźniej polityk hołduje zasadzie: "W zdrowym ciele zdrowy duch!". Formy można mu rzeczywiście pozazdrościć.
Kończący właśnie kadencję prezydent Rosji, czyli Dmitry Miedwiediew, podobnie jak Putin jest zagorzałym fanem nart. W profesjonalnym kombinezonie, goglach i kasku trudno rozpoznać w szusującym po stoku mężczyźnie najważniejszego człowieka w Rosji. Miedwiediew lubi też fotografować piękne zimowe widoki.
Przez 8 lat sprawował urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych. Dziś Bill Clinton pozostaje w cieniu swojej żony, Hillary, która robi zawrotną karierę w polityce. Bill ma więcej czasu dla siebie i najwyraźniej nie narzeka na nudę. Wolne chwile spędza na polu golfowym, gdzie razem z przyjaciółmi oddaje się wysublimowanej rozrywce.
Wiktor Juszczenko wybrał nieco bardziej wymagającą dyscyplinę sportową. Prezydent Ukrainy wraz z rodziną chętnie uprawia rafting. To specjalny rodzaj spływu rzecznego z wykorzystaniem pontonów. Trzeba przyznać, że Juszczenko ma krzepę! Wiosłowanie jest męczące, a woda potrafi być kapryśna.
Premier Wielkiej Brytanii również dba o formę. Od problemów politycznych ucieka na kort, gdzie z zapałem gra w tenisa. 45-letni Cameron jest naprawdę niezłym graczem - w czasie charytatywnych rozgrywek pokonał samego Borisa Beckera, znanego niemieckiego tenisistę!