Aleksander i Jolanta Kwaśniewscy są parą z ponad czterdziestoletnim stażem. Mają swoją metodę na udane małżeństwo. To walka z nudą i sprawianie sobie drobnych przyjemności. Były prezydent chętnie obsypuje żonę kwiatami i wcale nie potrzebuje do tego żadnych specjalnych okazji.
Jolanta Kwaśniewska w rozmowie z "Faktem" wyjawiła jeden z sekretów jej udanego małżeństwa. Okazuje się, że była pierwsza dama jest cały czas obsypywana przez męża kwiatami. "Mój mąż mówi, że Dzień Kobiet i walentynki obchodzimy przez cały rok. Kocham kwiaty, ale kwiaty kocha też mój mąż - dostaję je od niego bez okazji. Bardzo ważne jest, by taki walentynkowy nastrój gościł w naszych domach przez cały rok" - powiedziała Jolanta Kwaśniewska.
W innej rozmowie Jolanta Kwaśniewska przywołała moment pierwszego spotkania swojego przyszłego męża. Doszło do tego podczas zebraniu Rady Uczelnianej. Okazuje się, że Aleksander Kwaśniewski od razu był przekonany co do małżeństwa ze swoją wybranką serca. "Poznaliśmy się, kiedy mąż był już na ostatnim roku studiów. Ja byłam wtedy na trzecim roku prawa i administracji. Spotkaliśmy się na zebraniu Rady Uczelnianej. Olek spotkał się z moim kolegami i powiedział do nich, że się ze mną ożeni" - powiedziała Jolanta Kwaśniewska w programie "Demakijaż". Jednak Jolanta Kwaśniewska wcale nie była wówczas gotowa na nowy związek, ponieważ była świeżo po rozstaniu z poprzednim partnerem. Aleksander Kwaśniewskim musiał wykazać się cierpliwością. "Olek walczył o mnie jak lew, zabierając mnie najpierw na spacery, pisząc jakieś liściki i te liściki mam do tej pory" - wyznała Kwaśniewska w programie Agaty Młynarskiej "Jaka Ona jest". Starania Aleksandra Kwaśniewskiego przyniosły efekt. Zakochani zrozumieli, że są sobie przeznaczeni. Były prezydent w jednym z wywiadów powiedział, że małżeństwo to była najlepsza decyzja w jego życiu. "To jest szmat czasu, te ponad 40 lat. Ślub z Jolą to była najlepsza decyzja w moim życiu. I nie żałuję ani sekundy" - wyznał.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!