Krzysztof Rutkowski to jeden z najbardziej popularnych i medialnych detektywów w Polsce. Jego działalność rozwija się od lat, wskutek czego może pozwolić sobie na wiele udogodnień. Ma kilka drogich aut oraz nieruchomości, które są luksusowo urządzone. W mediach było głośno swego czasu na temat żyrandola, który postanowił zamówić sobie detektyw. Krzysztof Rutkowski zdradził jego cenę w jednym z wywiadów.
W domu detektywa nie brakuje drogich dodatków. Rutkowscy nie żałują pieniędzy na jakościowe materiały, które ozdabiają ich nieruchomości. - Mamy dwa domy. W jednym domu mamy biuro i oczywiście także część mieszkalną. Mamy także drugi, nowy dom. Maja już w ubiegłym roku zrobiła jego piękny lifting. Może nie tyle remont, ile nowe meble, dodatki, drewniane lamele. Do szczęścia brakowało tylko oświetlenia - wyznał Rutkowski. Żyrandol, do którego nawiązał, składa się z kryształów Swarovskiego. Ile kosztował ten luksusowy dodatek? "Cena rynkowa jednego takiego żyrandola to 15 tysięcy euro" - oznajmił detektyw w rozmowie z shownews.pl.
Detektyw od lat układa włosy w charakterystyczny sposób. Wielu internautów zastanawia się, jakie są tajniki fryzury Rutkowskiego i kim się zainspirował. - Układanie włosów zajmuje mi godzinę. To nie jest tak długo - mówił w programie "Gwiazdy bez maski". - Moja fryzura wzięła się od gry Minecraft. Junior [syn Krzysztofa Rutkowskiego - przyp. red.] jest fanem Minecrafta, przez to, że tata ma kwadratową fryzurę. A ja jestem fanem Juniora, który jest fanem Minecrafta i wszystko się zazębia - wyjaśnił detektyw. Z włosów Rutkowskiego wiele osób żartuje, ale detektyw wielokrotnie pokazał, że ma dystans do tego typu drwin. Udowodnił to zdjęciem z małżonką, która umieściła na głowie rzeżuchę, aby upodobnić się do męża. To legendarne ujęcie znajdziecie w naszej galerii na górze strony.