A gdyby tak Doda pogodziła się z Agnieszką Woźniak-Starak, a Jennifer Aniston i Brad Pitt ponownie zapałali do siebie gorącym uczuciem? To tylko prima aprilis, ale po cichu liczymy, że to, co opisaliśmy, kiedyś wydarzy się naprawdę.
Bez makijażu, zrobionych włosów, bez filtra i przyklejonego uśmiechu. I nie chodzi tu o pozowane zdjęcie, ale takie najprawdziwsze, na którym widać może zmęczenie i niewyspanie, ale też to, że nie zawsze wszystko jest idealnie. Naturalność to nie "moda na brzydotę", to rzeczywistość, którą chcemy oglądać na Instagramach gwiazd. Agnieszka w końcu zdecydowała się opublikować w mediach społecznościowych zdjęcie tuż po przebudzeniu, a fanki były zachwycone. Tyle na to czekaliśmy!
Konflikt pomiędzy Kingą Rusin i Małgorzatą Rozenek trwał już dobre kilka lat. Przypomnijmy, że dziennikarka zarzuciła koleżance ze stacji promowanie firmy, która według organizacji ekologicznych testuje kosmetyki na zwierzętach. Oskarżenie Kingi Rusin stało się początkiem zaczepek pomiędzy paniami, w które włączył się również Radosław Majdan. Finalnie Edward Miszczak zabronił zarówno Kindze Rusin, jak i Małgorzacie Rozenek przyjść na bal stacji TVN. Od tego incydentu minęły prawie cztery lata. Jak się okazuje, atmosfera pomiędzy celebrytkami znacznie się zmieniła.
Kilka dni temu Małgorzata Rozenek i Kinga Rusin zostały przyłapane podczas wspólnego lunchu w jednej z ulubionych knajp celebrytów. Rozmawiały ponad dwie godziny, a pożegnały się serdecznym uściskiem. Jak donosi nasz informator, planują wspólny "secret project", który ma ujrzeć światło dzienne już wiosną tego roku. Mówi się, że panie poprowadzą wspólnie jeden ze specjalnych odcinków "Dzień dobry TVN", jednak do tej pory jeszcze nikt ze stacji TVN tego nie potwierdził.
Wszystko wskazuje na to, że fani Carrie Bradshaw i Samanthy Jones mogą się już cieszyć. Postać pojawi się w drugim sezonie "And Just Like That". Jak donoszą amerykańskie media, odtwórczynie kultowych ról – Sarah Jessica Parker i Kim Cattrall – wyjaśniły sobie nieporozumienia sprzed lat. Panie miały ostatnio okazję porozmawiać przy kolacji i lampce wina. To Cynthia Nixon (serialowa Miranda) postanowiła pogodzić zwaśnione aktorki i wzięła sprawy w swoje ręce. Teraz nic już nie stoi na przeszkodzie, żeby Cattrall dołączyła do obsady serialu, a Samantha Jones wróciła z Londynu na Manhattan.
Wszystkie gale MMA: Fame, High League, VIP ogłosiły wygaszenie działalności! Od teraz celebryci, influencerzy i patologia będą rozwiązywali swoje konflikty poza reflektorami, w zamkniętych klubach, do których wstęp będą miały wyłącznie osoby pełnoletnie (na zasadzie wstępu do klubów go-go). Zero transmisji w internecie, zero zapowiedzi na Instagramie. Brzmi jak piękny świat? Na pewno byłby nieco lepszy, gdyby tylko to była prawda...
Skutki tego konfliktu jedna z pań odczuwa po dziś dzień. Doda, która w 2013 roku miała pobić w chorzowskim klubie Agnieszkę Woźniak-Starak, nie jest promowana w żaden sposób w TVN-ie, w którym od lat pracuje dziennikarka. Choć sąd pierwszej instancji orzekł na niekorzyść Rabczewskiej, gwiazda odwołała się od wyroku, po czym sprawa została umorzona. Piosenkarka do tej pory nie może jednak pogodzić się, że Woźniak-Starak w swoim programie "Na językach" krytykowała jej rodziców i poruszała delikatne kwestie związane z ich życiem prywatnym.
Czy wyobrażasz sobie, że ktoś notorycznie obraża w TV twoją żonę, która nie jest w stanie spać i choruje na nowotwór? Teraz zabrania się stania w jej obronie, bo blokują ci zarabianie pieniędzy, cały zły PR. Pora to zakończyć, żeby takie sytuacje nie miały miejsca - stwierdziła w rozmowie z Krzysztofem Stanowskim, porównując swoją obrażaną publicznie mamę do hipotetycznych obelg pod adresem żony dziennikarza.
I choć wydawać by się mogło, że czas leczy rany i na przykład Doda udziela wywiadu Agnieszce w "Dzień dobry TVN", na ten moment nie ma na to szans. A szkoda.
Choć Edyta Górniak niegdyś słynęła głównie z ogromnego talentu muzycznego (w końcu w 1994 roku zajęła drugie miejsce na Eurowizji), później stało się coś dziwnego i poczuła się ekspertką od wszystkiego. Najpierw kwestionowała istnienie koronawirusa i zasadność szczepień, później było jeszcze gorzej - o jej teoriach spiskowych o Billu Gatesie, cudownej mocy oregano i kosmitach mało kto w Polsce, niestety, nie słyszał. Wypowiedzi były tak absurdalne i jednocześnie szybko obalane przez mądrzejszych i lepiej wyedukowanych, że Górniak najwyraźniej w końcu zdecydowała, że pokaże wszystkim, że jest otwarta na dyskusje. Zapowiedziała na Instagramie, że w jej biblioteczce pojawiły się nowe książki. Gdy sięgnęła po pierwszą z nich, nie mogła pogodzić się z faktem, że kwestie, które wydawały jej się tak oczywiste, wciąż są badane i nie może być stuprocentowo przekonana np. do istnienia istot pozaziemskich. Zapowiedziała nawet, że myśli nad zdaniem matury z rozszerzonej fizyki i biologii, by mogła przekazywać rzetelną wiedzę na tematy, które niesamowicie ją interesują. Trzymamy kciuki!
Kinga Rusin wybawiła się za wsze czasy na after party z okazji rozdania Oscarów w 2020 roku. Uczyła się układu tanecznego od samego Jaya-Z, jadła pizzę z Charlize Theron i tańczyła z Leonardo DiCaprio. Okazuje się, że podczas imprezy narodziła się wielka przyjaźń, która trwa do dziś. Wystarczyło jedno zdjęcie, pogawędka o butach, a Rusin i Adele odnalazły w sobie bratnie dusze. Panie od tego czasu są w stałym kontakcie, uwielbiają razem chodzić na zakupy, oczywiście obuwnicze. Dziennikarka ponoć stale zaopatruje brytyjską gwiazdę w swoje produkty kosmetyczne, bez których Adele nie umie się obejść. Przyjaciółki były nawet widziane przez przechodniów w jednej z londyńskich restauracji, po premierze nowej płyty Adele, lecz niestety nie udało się zrobić im zdjęcia. Kinga Rusin ma w planach przeprowadzenie najszczerszego wywiadu z gwiazdą. Wie, że jej przyjaciółka opowie o wszystkim. Kto by pomyślał, że jedno niewinne zdjęcie może doprowadzić do tak wielkiej przyjaźni.
Jennifer Aniston w 2005 roku, po pięciu latach małżeństwa, rozwiodła się z Bradem Pittem. Papiery rozwodowe złożyła zaraz po tym, jak dowiedziała się o romansie aktora z Angeliną Jolie. Od jakiegoś czasu zagraniczna prasa plotkowała, że byli małżonkowie znów mają się ku sobie. Głośno było o ich wspólnych wakacjach. Niedawno zostali przyłapani na randce w Paryżu. Teraz okazuje się, że Pitt i Aniston znaleźli się tam nieprzypadkowo. To właśnie tam wzięli cichy i skromny ślub. Nie zaprosili nikogo – byli tylko oni i świadkowie – Flea, basista zespołu rockowego Red Hot Chili Peppers oraz Courteney Cox. Parę wydać miał jeden z urzędników paryskiego urzędu cywilnego.
To była cudowna uroczystość. Bardzo wzruszająca. A Jen wyglądała doskonale w białej sukni z jedwabiu – donosi informator.
Nowożeńcy, póki co, nie potwierdzili tych rewelacji. Nic dziwnego, cieszą się sobą w podróży poślubnej.
Od kilku lat Friz regularnie podróżuje do Stanów Zjednoczonych. Kierunek ten wybrał po raz pierwszy przed szczytem popularności z Trombą, potem wrócił dwukrotnie do USA z Wersow. Drugi sezon Ekipy postanowił rozpocząć w wielkim stylu, pokazując luksusowe kadry w ulubionym państwie. Wtedy jeden z jego przyjaciół spotkał Logana Paula na stacji benzynowej. Youtuberzy umówili się na wideo rozmowę i mieli w planach wspólny projekt. Niestety z uwagi na pandemię musieli wszystko odłożyć w czasie. Teraz okazuje się, że marzenia Karola Wiśniewskiego się spełnią. Influencer właśnie ogłosił, że ma zamiar zakończyć pracę z Ekipą. Powodem jest podjęcie współpracy z ulubionym zagranicznym twórcą. Niebawem Friz wyprowadzi się do Stanów Zjednoczonych i zamieszka w willi Logana Paula.
Ciągnąca się od sierpnia 2021 roku drama z logo sowy, którym posługiwała się Wersow, w ostatnim czasie nieco ucichła. Youtuberka przez kilka lat posługiwała się logotypem stworzonym przez francuskiego artystę, mimo że nie wykupiła do niego licencji. Niewykluczone, że sprawa nigdy nie wyszłaby na światło dzienne, gdyby nie została nagłośniona przez Sylwestra Wardęgę. Weronika początkowo zamazywała logo w starych filmikach, udając, że nic się nie stało, ale nagabywana przez fanów w końcu zabrała głos. Mętne tłumaczenia influencerki nie przekonały jednak nikogo, bo Wersow (wówczas studentka prawa, przypomnijmy), twierdzi, że nie wiedziała, że nie wolno jej wziąć bez pozwolenia cudzej własności. Jesienią ubiegłego roku dziewczyna Friza informowała, że robi wszystko, aby załatwić problem jak należy i skontaktowała się z firmą projektową, od której "zapożyczyła" niesławną sówkę. Wersow, która milczała w tej sprawie tygodniami, poszła w końcu po rozum do głowy. Czując wyrzuty sumienia, a także odpowiedzialność za bardzo młodą widownię, która ogląda jej filmy, przyznała się do kradzieży logotypu i szczerze przeprosiła. Influencerka, rozumiejąc w końcu prawdziwe znaczenie tego określenia, postanowiła skończyć z zamiataniem pod dywan niewygodnych faktów i zacząć dawać dobry przykład.
Wersow, trzymamy kciuki, aby ostatnia część tego akapitu okazała się prawdą. Jeszcze nie jest za późno!
Prima aprilis, uważaj, bo się pomylisz! Albo będziesz mieć nadzieję...
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!