"Rolnik szuka żony". Kamila Boś w poruszającym wyznaniu. "Pierwsze pół roku płakałam"

Kamilę poznaliśmy w programie "Rolnik szuka żony". Uczestniczka udzieliła ostatnio głośnego wywiadu, w którym podzieliła się pewnymi faktami z życia. Wspomniała m.in. o pracy i rodzicach. Poznajcie szczegóły.

Choć "Rolnik szuka żony" doczekał się już 11. edycji, a obecnie możemy śledzić poczynania nowych uczestników w telewizji, to dawni zdecydowanie nie dają o sobie zapomnieć. Z pewnością jedną z najpopularniejszych bohaterek randkowego show była Kamila Boś. Rolniczka wystąpiła w ósmej serii programu. Co prawda, nie znalazła wymarzonej miłości, ale za to zyskała sławę i rozpoznawalność. Od tego czasu fani mogą śledzić jej dalsze losy w mediach społecznościowych. Ostatnio kobieta podzieliła się poruszającym wyznaniem. Okazuje się, że to jeszcze nie koniec.

Zobacz wideo "Rolnik szuka żony". Nicola odkryła w sobie nowy talent? Nagle wskoczyła na scenę

"Rolnik szuka żony". Kamila Boś wspomina początek własnego biznesu. Nie było jej łatwo. "Pierwsze pół roku płakałam"

Niedawno Kamila Boś udzieliła wywiadu portalowi Party.pl, kobieta zdradziła, że zaraz po zakończeniu nagrań do programu gorzej czuła się psychicznie. Samopoczucie było na tyle słabe, że udała się nawet na terapię, a z pomocy specjalistów korzystała przez dwa lata. W tej samej rozmowie rolniczka poruszyła też inne wątki. Przede wszystkim opowiedziała nieco o początkach swojej pracy. Okazało się, że nie należały one do najłatwiejszych i często przepłacane były łzami. Z czasem jednak zaczęło być o wiele łatwiej. 

Ja naprawdę nie wiem, jak sobie czasami radzę, ale w porównaniu z tym, co było na początku, jak ja pierwsze pół roku płakałam, a co jest teraz to bez porównania

- przyznała Kamila Boś.Zdjęcia byłej uczestniczki hitu TVP możecie obejrzeć w galerii na górze strony.

"Rolnik szuka żony". Kamila Boś szczerze o rodzinnym domu. "Byliśmy rzucani na głęboką wodę"

W tym samym wywiadzie Kamila Boś opowiedziała też nieco o rodzicach, odegrali oni bowiem niezmiernie ważną rolę w jej życiu i przekazali bezcenne wartości. Jak sama podkreśla, własny biznes często daje jej w kość, ale dzięki wsparciu, jakie dają jej rodzice, a także dzięki cechom, które po nich przejęła, umie znaleźć rozwiązanie w każdej sytuacji. "Mnie ratuje to, że ja mam taki umysł logistyczny, że ja umiem wszystko sobie poukładać. (...) My byliśmy rzucani na głęboką wodę i uważam, że to była świetna decyzja. (...) To była najlepsza lekcja, że rzucali nas na głęboką wodę i nic nie przychodziło nam z łatwością" - stwierdziła. ZOBACZ TEŻ: "Rolnik szuka żony". Internauci węszą spisek przy listach. Tajemnica została rozwikłana! Tak tłumaczy się produkcja.

 
Więcej o: