Niedawno na antenie TVP2 premierę miała 15. edycja programu "The Voice of Poland". Muzyczny show powrócił na antenę w odmienionej odsłonie. Zmiana nastąpiła nie tylko na stanowisku prowadzących, pojawiło się także kilku nowych jurorów. W roli trenera znów zobaczyliśmy Michała Szpaka, w jury zadebiutował też Kuba Badach. Ostatnio na przesłuchaniach pojawiła się uczestniczka, która zachwyciła wszystkich trenerów. Internauci stwierdzili jednak, że wykazała się brakiem kultury.
W ostatnim odcinku "The Voice of Poland" na przesłuchaniach w ciemno pojawiła się 20-letnia Sonia Marchalewska. Uczestniczka zaśpiewała piosenkę Sanah "Hip hip hura!". Jej wykonanie zachwyciło jurorów i ostatecznie odwróciła cztery fotele. Trenerzy starali się przekonać Sonię, aby dołączyła do ich drużyny. Kiedy nadszedł czas wypowiedzi Kuby Badacha, dziewczyna przerywała muzykowi, a w pewnym momencie wybuchła śmiechem. Wcześniej przyznała też, że gra w golfa i podczas rozmowy z liderem Poluzjantów zażartowała, że mógłby "nosić jej kije golfowe". Ostatecznie 20-latka trafiła do drużyny Michała Szpaka, który w programie jest największym rywalem męża Aleksandry Kwaśniewskiej. Widzowie, którzy oglądali odcinek, nie zostawili na uczestniczce suchej nitki. Zarzucili jej arogancję i brak kultury.
W mediach społecznościowych programu pojawiło się mnóstwo komentarzy rozwścieczonych internautów. Według fanów "The Voice of Poland" zachowanie 20-letki było karygodne. "Jako uczestniczka powinna skupić się na śpiewie i to jej wyszło bardzo dobrze, ale rozmowa z Kubą trochę chamska... trochę więcej pokory", "Dziewczyna miała od razu wybranego jurora i to było w porządku, ale kultura wymagała z uwagą i szacunkiem wysłuchać wszystkich, mam nadzieję, że daleko nie zajdzie w programie", "Wykonanie piosenki super, a później podczas wypowiedzi i jej zachowania niestety czar prysł", "Totalny brak kultury. Zero pokory, bardzo słabe zachowanie… Mega kiepsko wyszło" - grzmieli komentujący.